2013-10-04 00:17:51, wiciazkruzewnik napisał(a):
OKJP, czy ktos z forumowiczow moglby to przetlumaczyc na nasze?

byla proba.
Mysle jednak ze ten post byl jeszcze lepszy:
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/21/17230/Aborcja-nie,730#post1109919
Str 78 z 106 |
|
---|---|
Markywee | Post #1 Ocena: 0 2013-10-04 00:30:23 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: 2013-10-04 00:17:51, wiciazkruzewnik napisał(a): OKJP, czy ktos z forumowiczow moglby to przetlumaczyc na nasze? ![]() byla proba. Mysle jednak ze ten post byl jeszcze lepszy: http://www.mojawyspa.co.uk/forum/21/17230/Aborcja-nie,730#post1109919 Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
Post #2 Ocena: 0 2013-10-04 00:41:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2013-10-04 08:46:01 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2013-10-03 23:03:26, LukrecjaB napisał(a): Cytat: 2013-10-03 22:27:10, gdanszczanka napisał(a): Cytat: 2013-10-03 19:39:12, LukrecjaB napisał(a): Cytat: 2013-10-03 17:34:48, karjo1 napisał(a): Lukrejco, trudno oceniac, czy idzie w zlym kierunku danie przywileju dobrej smierci tym, ktorych nic wiecej nie czeka, poza cierpieniem,a czasem dodatkowo otepieniem od lekow? Dobrze mnie zrozum,jeśli możesz - według mnie to trochę od tyłu strony. Na siłę podtrzymuje się ciąże zagrożone. Gdy rodzi się bardzo chore,upośledzone dziecko podłącza sie je do przeróżnej aparatury, która przejmuje za nie wiele funkcji życiowych. I teraz co...jak się już zmęczymy ,nie wyrobimy psychicznie,fizycznie,emocjonalnie to eutanazja? Wiesz o co mi chodzi- czy nie lepiej by było przestać wyręczać naturę? Trochę się stawiamy w pozycji panów życia i śmierci. Przepraszam za dygresję.W końcu temat dotyczy aborcji. ... Glupstwa gadasz, wacpani, dzieki temu "wyreczaniu natury" - moja corka przyszla na swiat , wbrew wszelkim naturalnym odruchom mojego "samolubnego"systemu obronnego.Dzieki rewelacyjnym konsultantom ze szpitala w Southampton, jestem szczesliwa matka pieknej, zdrowej i inteligetnej corki.... ostrzegano mnie przed zwiekszonym ryzykiem Down Synrom, w zwiazku z moim (i ojca) zaawansowanym wiekiem (grubo po 30tce) itd itp... Gdybym juz wtedy sie poddala, nigdy nie bylabym szczesliwa matka dwojki dzieciakow.... Czasami natura plata figle, a postep cywilizacyjny pomaga w takich przypadkach walczyc z przeciwnosciami. Nie zrozumiałaś mnie. Zupełnie o czym innym pisałam. Akurat w tym kraju nikt nie kładzie ciężarnej w pierwszym trymestrze na podtrzymaniu. Ale jak już przyjdzie co do czego to na głowie stają.I chwała za to tutejszej slużbie zdrowia. Zresztą w moich wypowiedziach (rownież w tej przez Ciebie cytowanej)wiecej znajdziesz pytań niż stwierdzeń. W przeciwieństwie do niektórych forumowiczów nie mam patentu na jedyną słuszną rację. No wlasnie nikt w UK na sile nie ratuje ciazy w pierwszym okresie,to dlaczego jest to nielogiczne z pojawieniem sie tematu eutanazji dzieci umierajacych? Rzucilam pytanie i znow odbicie pileczki, bez refleksji w postach zacietych obroncow zycia za wszelka cene... Pisze o spojrzeniu z punktu widzenia umierajacego dziecka, a oponenci wszedzie widza 'puszczalskie panienki', ktore tylko i wylacznie wygoda kieruje do takich rozwiazan. I powtorze sie, ci wszyscy tak twierdzacy, naprawde niewiele widzieli i to ich szczescie. W przeciwnym razie ta pewnosc w ocenach i pogladach nie bylaby taka oczywista. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 04-10-2013 09:13 ] |
Markywee | Post #4 Ocena: 0 2013-10-04 09:37:48 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: 2013-10-04 08:46:01, karjo1 napisał(a): Rzucilam pytanie i znow odbicie pileczki, bez refleksji w postach zacietych obroncow zycia za wszelka cene... Rzucilas pytanie do konkretnej osoby chyba? Cytat: Pisze o spojrzeniu z punktu widzenia umierajacego dziecka, a oponenci wszedzie widza 'puszczalskie panienki', ktore tylko i wylacznie wygoda kieruje do takich rozwiazan.
Punkt widzenia umierajacego dziecka... jaki jest? Cytat: I powtorze sie, ci wszyscy tak twierdzacy, naprawde niewiele widzieli i to ich szczescie.
W przeciwnym razie ta pewnosc w ocenach i pogladach nie bylaby taka oczywista. OOO.... a co jak sie mylisz co do tej "pewnosci"? param pam pam Namawiali-ja-do-aborcji-Urodzila-Karola-Wojtyle o? Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2013-10-04 09:39:40 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No wlasnie, miala wybor. To ta drobna roznica.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-10-04 09:46:06 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Markywee | Post #7 Ocena: 0 2013-10-04 09:48:56 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: 2013-10-04 09:39:40, karjo1 napisał(a): No wlasnie, miala wybor. To ta drobna roznica. Nie, nie miala wyboru. Ona wiedziala od razu czego chce ![]() A wybor masz zawsze, nawet jak nielegal prawda? Zreszta, taki wybor w Polsce jest w pelni legalny wiec w czym problem? Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2013-10-04 09:50:16 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie, chodzi glownie o podejscie.
Skad tyle agresji do tych'cholernych' kobiet? Poza tym, jeszcze raz, niewiele widziales, niewiele wiesz, skoro az tak kategoryczne poglady. Zacytuje Marky 'OOO.... a co jak sie mylisz co do tej "pewnosci"?' |
Post #9 Ocena: 0 2013-10-04 09:53:07 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2013-10-04 09:58:15 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Tyle, ze historia sie dzis pojawila w mediach, a dotyczy okresu miedzywojennego, kiedy cyt.'W okresie zaborów obowiązywały kodeksy karne państw zaborczych penalizujące aborcję bez żadnych wyjątków (aczkolwiek przerwanie ciąży dokonane dla ratowania życia matki mogło być uznane za legalne jako działanie w stanie wyższej konieczności). [...]
Przepisy te były w mocy w odrodzonym państwie polskim aż do 1932 roku.' za Wikipedia. |