Duże straty eksportowe w branży spożywczej po brexicie ponieśli producenci whisky, sera i czekolady – podaje urząd HMRC. Analiza danych przeprowadzona przez Federację ds. Żywności i Napojów (FDF) wskazała, że eksport sera w styczniu spadł z 45 milionów funtów do 7 milionów funtów rok do roku, eksport whisky spadł z 105 milionów funtów do 40 milionów funtów, a czekolady z 41,4 mln funtów do 13 mln, co oznacza spadek o 68 proc.
O 3/4 mniejszy eksport
Jeszcze większe spadki odnotował eksport łososia, wołowiny – o 98 i 92 proc. Handel rybami zmniejszył się o 79 proc., głównie ze względu na całkowity zakaz wywozu niektórych żywych skorupiaków – więcej na ten temat pisaliśmy
w tym artykule.
Ogólne dane pokazują teraz, że eksport żywności i napojów załamał się w styczniu, spadając ogólnie o 75,5 proc. w porównaniu do stycznia ubiegłego roku. Z kolei całkowity eksport w styczniu 2021 do UE spadł o 40,7 proc., w porównaniu z grudniem 2020.
- Jesteśmy przerażeni, że nasz sektor rolno-spożywczy boryka się z tak dużymi tarciami handlowymi – skomentował dane Lord Teverson, przewodniczący komisji ds. środowiska UE w Izbie Lordów. Komisja opracowała szczegółowy raport, który zostanie opublikowany 23 marca. - Zwiększenie liczby dokumentów i przygotowań wymaganych przy eksporcie żywności i produktów rolnych do UE stanowi bardzo trudne wyzwanie, szczególnie dla małych przedsiębiorstw – podkreślił Lord Teverson.
Według organizacji FDF (Food and Drink Federation) ogromne straty odnotowali eksporterzy wysyłający towary przez Irlandię. Ta trasa utraciła pozycję lidera eksportowego dla UK – w styczniu 2020 roku całkowity handel tą drogą wynosił 18 proc., w styczniu 2021 tylko 5 proc.
Straty w eksporcie do Niemiec i Włoch, to odpowiednio – minus 85 i 81 proc. Dane ze stycznia są niższe, ponieważ jeszcze w grudniu kraje docelowe eksportu zrobiły zapasy na wypadek brexitu. Kolejny powód takich wyników to przepisy związane z pandemią. Jednak jak podkreśla FDF, „znaczna część” spadku była najprawdopodobniej spowodowana nowymi barierami pozataryfowymi, które szczególnie mocno uderzyły w mniejszych producentów.