Minister szkolnictwa Nick Gibb powiedział, że rząd opracował „najlepszy możliwy system zapewniający spójność i sprawiedliwość w sposobie, w jaki nauczyciele wystawiają oceny swoim uczniom”. Dodał, że ministrowie opracowali „najlepszy możliwy system”, aby zapewnić „sprawiedliwie przyznawane oceny w czasie, gdy uważamy, że nie jest sprawiedliwe, aby [studenci] zdawali egzaminy w normalny sposób”.
Również premier Boris Johnson napisał na Twitterze w czwartek, że „żadne dziecko nie powinno pozostać w tyle w wyniku utraconej podczas pandemii nauki”, dlatego rząd opracował „sprawiedliwy i elastyczny system”, który zapewni wszystkim młodym ludziom postęp do następnego etapu edukacji lub kariery ”.
Nowe ustalenia, które w Izbie Gmin przedstawi minister edukacji Gavin Williamson, powstają po konsultacjach dotyczących najlepszego sposobu oceniania uczniów po miesiącach zamknięcia szkół.
Jak to będzie wyglądać? Na pewno nie będzie algorytmu obliczającego wyniki. Jak podaje serwis BBC News, system oceniania będzie oparty na ocenach nauczycieli - szkoły będą mogły decydować o tym, jakie stopnie zostaną wzięte pod uwagę, z egzaminów próbnych, prac na zajęciach czy esejów. Jeśli uczniowie będą niezadowoleni z wyniku, będą mogli odwołać się od decyzji. Osoby, które chciałyby zdawać pisemnie, będą miały taką możliwość jesienią. Wyniki egzaminów z A-level poznamy 10 sierpnia, a GCSE dwa dni później.
Również Szkocja, Walia i Irlandia Północna ogłosiły już, że egzaminy zostaną zastąpione ocenami, wystawionymi przez nauczycieli.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.