Brytyjski rząd opublikował dokument, w którym przedstawia nowe zasady imigracyjne po zakończeniu okresu przejściowego. Będą one obowiązywać od stycznia 2021 roku. W zapisach znalazły się m.in. informacje o szybkiej ścieżce rekrutacyjnej dla pracowników służby zdrowia, o czym pisaliśmy
w tym artykule. Dokument reguluje również kwestie związane z deportacją imigrantów z Unii Europejskiej. Okazuje się, że o wyjazd na kosz królowej Elżbiety do swojego kraju nie trzeba się będzie mocno starać – wystarczy podpaść brytyjskiemu prawu, a już można trafić przymusowo do Polski, bez możliwości powrotu.
Z dokumentu wynika, że cudzoziemcy przebywający w Wielkiej Brytanii, którzy zostali skazani na co najmniej rok więzienia „muszą być uwzględnieni przy deportacji". Do UK nie wjadą również osoby, które mają za sobą roczną odsiadkę. Dotyczy to zarówno imigrantów spoza Unii, jak i 3 milionów obywateli krajów UE, w tym Polaków, bez względu na to, czy mają status osiedleńca, czy nie.
Prawnik specjalizujący się w tematyce imigracyjnej, Colin Yeo, komentuje w dzienniku „The Independent” nowe przepisy. Ostrzega, że to „poważna zmiana” w stosunku do obecnego prawa, która wymaga „oceny proporcjonalności i aktualnego zagrożenia ze strony osoby która miałaby być deportowana”. - Nowe przepisy obejmują nawet obywateli UE urodzonych w Wielkiej Brytanii lub przebywających tutaj od dzieciństwa, jeśli nie uzyskali obywatelstwa brytyjskiego – podkreśla.
- Obywatele UE od stycznia 2021 r. Staną się częścią istniejącego wrogiego reżimu, w którym rodzice mogą być oddzieleni od swoich dzieci i rodzin i wrócić do kraju, który ledwie znają – skomentował Maike Bohn z organizacji The3million, wspierającej imigrantów w UK.
W przypadku osób skazanych na krótszy okres czasu niż rok, również istnieje ryzyko deportacji. Nowe prawo przewiduje bowiem, że jeśli będzie to sprzyjać dobru publicznemu, cudzoziemiec może zostać wydalony z kraju.
źródło: The Independent
opr. kk, MojaWyspa.co.uk