Pacjent zgłosił oficjalną skargę przeciwko Barking, Havering i Redbridge University Hospitals Trust po tym, jak powiedziano mu, że nie może korzystać z toalety dla pracowników ze względu na swój rozmiar. Pewna kobieta poczuła się urażona, gdy dentysta zasugerował, że jej syn jest zbyt duży i nie zmieści się na fotelu. Inny przykład - lekarz zagroził matce, że skontaktuje się z opieką społeczną, jeśli nie poradzi sobie z wagą syna. Guy's and St Thomas 'Trust w Londynie również otrzymał uwagi po tym, jak pacjentce przy rodzinie powiedziano, że jest dwukrotnie większa od lekarza. Great Western Hospitals Trust w Wiltshire został zmuszony do przeproszenia pacjenta, gdy lekarz upokorzył pacjentkę podczas badania jej nogi. Mówił wtedy - „To tylko tłuszcz, tłuszcz, tłuszcz. Jeśli porozmawiasz z rzeźnikiem, powie ci, że jest pięć różnych rodzajów tłuszczu, to jest jeden z nich". Ten sam lekarz powiedział również pacjentce, że przez to jaka jest wielka, maltretuje swoje ciało.
- To niewybaczalne, aby jakikolwiek pracownik służby zdrowia używał tego rodzaju języka w jakimkolwiek momencie - skomentował Tam Fry, rzecznik National Obesity Forum - Ale absolutnie konieczne jest, aby niektórzy pacjenci nie mieli wątpliwości, że będąc tak grubymi, mogliby stracić nogę, oślepnąć lub umrzeć - dodaje Fry. Jego zdaniem lekarze powinni tłumaczyć otyłym pacjentom o ryzyku nadwagi i otyłości.
NHS przeprasza upokorzonych
Organizatorzy kampanii na rzecz otyłości zgadzają się, że nieprzyjemny język jest „niedopuszczalny”, ale pacjenci z nadwagą powinni stawić czoła prawdzie, że bycie grubym może być śmiertelne.
A takich osób w Wielkiej Brytanii nie brakuje. Z danych NHS wynika, że w 2017 roku 29 proc. dorosłej populacji UK to osoby otyłe, rok wcześniej to było 26 proc. Wśród dzieci jest niewiele lepiej - nadwaga dotyczy jednej piątej 10-latków. Z powodu otyłości w latach 2017-2018 do brytyjskich szpitali trafiło 10 660 osób. W Stanach Zjednoczonych otyłość jest prawdziwą plagą, otyłych jest ok. 93,3 mln osób, czyli 39,8 proc. społeczeństwa. Otyłość zwiększa ryzyko choroby serca, udaru mózgu i cukrzycy typu 2, co może doprowadzić do przedwczesnej śmierci. Otyłość jest również czynnikiem ryzyka raka, którego można uniknąć. Znajduje się w UK na drugim miejscu. Wiąże się z chorobami piersi, jelit, macicy, trzustki, nerek i wątroby.
W Polsce hejt
Podczas gdy publiczna służba zdrowia w Wielkiej Brytanii musi przepraszać zawstydzonych pacjentów, w Polsce na dobre rozgorzała w serwisach społecznościowych wymiana zdań na temat otyłych osób. Zaczęło się od materiału wideo, który na swoim Instagramie opublikowała znana i popularna trenerka i propagatorka zdrowego stylu życia i sylwetki fit, Ewa Chodakowska. W materiale powiedziała:
„Nigdy osobie otyłej nie powiedziałam, że jest gruba. Zawsze mówię: "Zadbaj o siebie, zwróć uwagę na to, co ląduje na twoim talerzu, nie truj się." Ostatnio byłam na stacji benzynowej, patrzę, rodzina rozmiar 3 XL, jak nic. Buzie ociekają sosami i hot-dogi w ręce. No i nagrałam Instastories, generalizując, nie pokazując tej rodziny: 'Ludziska, nie róbcie tego swoim dzieciom!'. No i co czytam w komentarzach? "Nie wolno tak wytykać palcem, nie wolno zwracać uwagi." Czekaj, jak idziesz mostem i skacze samobójca, to nie zwracasz uwagi? Bo ja reaguję! (…)”.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.