Kwotę 154,5 funtów rocznie będą musiały uiszczać każdego roku osoby po 75. roku życia za dostęp do oglądania telewizji na żywo i usługi iPlayer BBC. Nowe regulacje nie dotyczą tych, którzy otrzymują pension credit - świadczenie przyznawane emerytom o niskich dochodach. Problem polega na tym, że ok 1,3 mln osób uprawnionych do tego zasiłku, nie ubiega się o to świadczenie, więc dla nich taki abonament będzie znaczącym obciążeniem.
Organizacje społeczne, w tym Age UK, przestrzegają przed konsekwencjami takiej decyzji. Będzie to oznaczać dla wielu starszych osób, które nie opłacają abonamentu - lub nie są w stanie go opłacić - postępowanie karne. - To ogromne utrudnienie dla milionów ludzi - "The Guardian" cytuje wypowiedź Claire Enders z Enders Analysis - Niepełnosprawne i samotne kobiety nie ubiegają się o świadczenia. Taka jest prawda - podkreśla.
Polityka bezpłatnych licencji telewizyjnych dla osób w wieku powyżej 75. roku życia wprowadził w 1999 r. ówczesny kanclerz z Partii Pracy w rządzie Gordona Browna, a koszty poniósł rząd, który zapłacił BBC za świadczenie usługi.
W 2015 r. kanclerz z Partii Konserwatywnej, George Osborne, zmienił umowę z BBC i do 2020 roku rządowe pieniądze dla stacji za abonamenty zostaną wycofane. Co stacja zrobi z dziurą w finansach? BBC stoi na stanowisku, że coraz więcej osób w wieku jest zamożnych, a stacja nie może sobie pozwolić na świadczenie usług za darmo.
BBC ogłosiło zmianę 10 czerwca, kiedy wielu kandydatów na przywódców konserwatywnych formalnie rozpoczęło swoje kampanie. Przypomnijmy - w programach wyborczych Partii Konserwatywnej w 2015 i 2017 roku widniał punkt zapewniający emerytom po 75. roku darmowy abonament telewizyjny.
Opozycja szybko podchwyciła temat. Minister ds. kultury w gabinecie cieni powiedział, że jego ugrupowanie będzie chciało zmienić taką decyzję rządu. Powiązał opłaty za abonament z ostatnim pomysłem kandydata na przywódcę Torysów Borisa Johnsona, który zaproponował
obniżenie podatków dla osób najwięcej zarabiających, a tym samym skrytykował torysów, jako ugrupowanie, które nie dba o ubogą część społeczeństwa.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.