Szef Bank of England Mark Carney ostrzegł wczoraj, że brexit bez umowy z UE w krótkim czasie obniży dochody w Wielkiej Brytanii. - Musimy zdać sobie sprawę, że może to pójść w bardzo złym kierunku. Od takiego scenariusza dzieli nas 45 dni – to słowa Marka Carney’a, szefa Banku Anglii, wypowiedziane podczas konferencji biznesowej zorganizowanej przez dziennik „Financial Times". Carney zaapelował o szybkie wyklarowanie sytuacji i wypracowanie „w ciągu najbliższych tygodni funkcjonalnego rozwiązania kryzysu”.
W raporcie sprzed paru tygodni Bank of England ostrzegł przed poważnymi skutkami gospodarczymi Brexitu bez umowy. W opracowaniu pojawia się wizja recesji czy wręcz kryzysu nawet poważniejszego niż przed 10 laty. W miniony czwartek Bank of England znacznie obniżył prognozę wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii, który ma w 2019 roku wynieść 1,2 proc. PKB. To byłby najniższy wynik od kryzysu finansowego sprzed dekady.
Spadek inwestycji w Zjednoczonym Królestwie, który sięga 2016 roku, wynika z niepokoju inwestorów i klimatu niepewności – uważa Carney. Jego zdaniem to może przełożyć się na niekorzystną koniunkturę na całym świecie.
W wystąpieniu Carney podkreślł, że wyjście Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty jest „pierwszym testem nowego światowego ładu”, który może przyczynić się do powstania „nowej formy współpracy międzynarodowej i handlu transgranicznego, opartej na większej równowadze pomiędzy władzami lokalnymi i ponadnarodowymi". Pod tym względem brexit może mieć wpływ zarówno na krótko-, jak i długoterminowe perspektywy globalne. Carney zaznaczył, że należy jak najszybciej wyjaśnić, jaki kształt miałby przybrać ten nowy ład.
Opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.