Niespełna miesiąc dzieli nas do wyborów. 3 maja Polacy znajdą się na listach do m.in. londyńskich rad. O tym jak ważną rzeczą jest, abyśmy mieli znaczący głos w kwestiach dotyczących spraw mniejszości narodowych na Wyspach, nikogo przekonywać nie trzeba. Jednakże warto przypomnieć, że nie tylko warto głosować, a nawet należy, jeżeli myślimy o utrzymaniu swoich ośrodków życiowych w UK i wychowywaniu właśnie tutaj swoich dzieci. Rejestracja online trwa do 17 kwietnia i zajmuje około 10 minut. Można to zrobić na
tej stronie.
Z Dumy Polskiej
Blisko 100 polskich kandydatów na radnych wystawi w Londynie podczas majowych wyborów pierwszy oficjalnie zarejestrowany na rynku brytyjskim
ruch Duma Polska. Pierwsze polskie ugrupowanie partyjne zostało zarejestrowane 16 lutego br. i od pierwszych chwil po wdrożeniu swojej konstytucji w życie, rozpoczęło swoją działalność. „Za Nasza i Waszą wolność" - pod takim hasłem lider ruchu chce się upominać o prawa Polaków na Wyspach. Początkiem ku temu jest kampania i wybory samorządowe, które już za kilka tygodni.
Spotkanie z zarejestrowanymi już kandydatami odbyło się w londyńskim pałacu na Ealingu, którego właścicielem jest lider ruchu, arystokrata polskiego pochodzenia, kandydat na burmistrza Londynu w wyborach 2016 roku - Jan Żyliński.
Zaczniemy od suspensu...
- Chcemy wywołać polityczne trzęsienie ziemi, taki napis umieściliśmy też nad drzwiami sztabu. Tysiące ludzi pracuje w mieście. Musimy powstać z kolan, wyjść z ukrycia i Anglicy muszą wreszcie zacząć się z nami liczyć - mówił Jan Żyliński podczas spotkania z kandydatami na przyszłych radnych, zapowiadając, że wybory do rad to dopiero początek działalności Dumy i dotarcia do rzeszy Polaków nie tylko w Londynie, ale także w całej Wielkiej Brytanii. Jan Żyliński bierze odpowiedzialność za słowa i uważa, że polskie getto musi być widoczne w brytyjskim społeczeństwie. Podkreśla wagę polskiej pracy i języka, który jest drugim kodem językowym w Wielkiej Brytanii oraz nie oszczędza słów twierdząc, że to właśnie Polska jest najbliższym sojusznikiem Wielkiej Brytanii. Żyliński przypomina, że to polscy lotnicy uratowali kraj w Bitwie o Anglię i to właśnie polskim lotnikom lider Dumy zamierza wystawić pomnik upamiętniając ich czyny i honorową postawę.
Chcą pomagać polskim rodzinom
Kandydaci na radnych postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, nie chcą już być biernymi obserwatorami, ale czynnie działać na rzecz polskiej społeczności w Londynie i właśnie jej nieść pomoc: począwszy od bezdomności, utraty mieszkania, odbierania dzieci polskim rodzinom, po edukację i inne problemy, z którymi na co dzień borykają się polskie rodziny. Kandydaci mówią, że z zapleczem Dumy Polskiej i liderem zagrzewającym ich to walki wszystko jest możliwe. Zapowiadają, że nie boją się pracy społecznej i że są gotowi do podjęcia działań oraz do służby na rzecz polskich rodzin. Chcą pomagać Polakom i nie będą zatykać uszu i oczu na wieść o ich problemach. Są gotowi stawić temu czoła od dzisiaj.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.