Cięcia w policji i wzrost przestępstw

Szefowie policji na Wyspach od lat alarmowali, że kolejne ekipy rządzące podtrzymują redukcję budżetów, czego efektem jest malejącą liczba funkcjonariuszy. Wygląda na to, że ministrowie w końcu to zrozumieli, albo przynajmniej przyznają się do błędu. W dokumentach, do których dotarli dziennikarze BBC, czytamy, że cięcia w policji mogą mieć bezpośrednie przełożenie na wzrost przestępczości na ulicach UK.

W ostatnim czasie wielokrotnie informowaliśmy o rosnącej liczbie śmiertelnych ataków z użyciem noży czy broni palnej. Brytyjskie ulice coraz częściej stają się areną takich wydarzeń. Mniejsza liczba policjantów oraz stosunkowo mniejsza liczba przypadków postawienia zarzutów, sprawiają, że przestępcy stają się coraz bardziej śmiali.

Sytuacja jest na tyle poważna, że minister Amber Rudd zleciła przygotowanie projektu działań mających ograniczyć przemoc na ulicach Anglii i Walii. A jest nad czym pracować. Mamy początek kwietnia, a bilans śmiertelnych ataków na londyńskich ulicach w tym roku przekroczył już 50 osób.

Lepiej późno niż wcale

Brakuje policjantów, szczególnie tych, którzy specjalizują się w zwalczaniu i wyjaśnianiu poważnych przestępstw, tych gdzie przemoc jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. To sprawia, że sprawcy są coraz rzadziej stawiani przed sądem, bowiem machina sprawiedliwości pracuje dużo wolniej. Mniej zarzutów i mniej wyroków sprawiają, że zwłaszcza młodzi przestępcy czują się na ulicach dużo swobodniej i pewniej.

W Anglii i Walii między 2010 a 2017 rokiem liczba policjantów zmniejszyła się o 14 proc. W samym Londynie ze służby odeszło 992 funkcjonariuszy. Minister Rudd lada chwila ma ogłosić szczegóły Serious Violence Strategy, ale już teraz jest pod czujnym okiem opozycji, która uważa, że Home Office ocknęło się za późno.

Na realizację programu zabezpieczono 40 mln funtów. Służby policyjne zamierzają uderzyć przede wszystkim w szlaki dystrybucji narkotyków. Pojawiły się również propozycje regulujące prawo do noszenia noży i używania substancji żrących.

Nowe prawo ma ograniczyć możliwości sprzedawania noży przez Internet. Być może będzie też wprowadzony zakaz sprzedaży substancji żrących osobom niepełnoletnim. Policjanci mają zyskać również nowe uprawnienia, które pozwolą im przeszukać daną osobę na ulicy, która może mieć przy sobie niebezpieczne substancje lub narzędzia. Posiadanie noży na terenie placówek szkolnych ma być uznawane jako przestępstwo.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Koniec korzystania z telefonu w trakcie jazdy
• Spotkanie dwóch premierów - Johnsona i Morawieckiego
• Ważna zmiana w kodeksie drogowym
• Zepsute radary na brytyjskich drogach
• UK: Wzrósł poziom zagrożenia terrorystycznego

/facebook//