Wiadomości

Tu i Teraz

09/11/2017 10:24:00

Firmy zapłacą więcej za pracowników?

Coraz więcej firm w UK ma problem ze znalezieniem odpowiednich ludzi do pracy. W efekcie pracodawcy zaczynają nieśmiało podnosić stawki kusząc kandydatów, tym bardziej, że zbliżający się Brexit odetnie łatwy dostęp do imigrantów z krajów UE.

Największe problemy za zatrudnieniem mają firmy z sektora produkcji i usług. Z danych zebranych przez Bank of England wynika, że w brytyjskich fabrykach cały czas istnieje problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. W końcu pracodawcy zdali sobie sprawę, że jedynym wyjściem jest podniesienie stawek.

Analitycy są zgodni, że jak na razie mamy do czynienia z symbolicznymi wzrostami, ale chwalą je mimo wszystko. Jeśli trend się utrzyma, wzrost płac w sektorze produkcyjnym w 2018 roku będzie oscylował wokół 2,5-3,5 proc. w porównaniu do obecnego poziomu 2-3 proc.

Jednak niezależni eksperci zauważają, że informacja dystrybuowana przez Bank of England ma na celu usprawiedliwienie ubiegłotygodniowej decyzji o podniesieniu stóp procentowych. Z drugiej strony, faktycznie są firmy, które decydują się na poniesienie stawek w nadziei na znalezienie odpowiednich ludzi do pracy.

Z danych zebranych przez Recruitment and Employment Confederation wynika, iż pracodawcy zdają sobie sprawę z tego, że poziom bezrobocia w UK jest najniższy od 40 lat. Taka sytuacja musi sprawiać, ze na rynku jest mniej ludzi do pracy. Podkreślają też, że wyższe stawki są niezbędne, aby pracodawcy mogli skutecznie działać na rynku po Brexicie, kiedy do UK nie będzie przyjeżdżać już aż tak wielu imigrantów z krajów UE.

- Już teraz zauważamy odpływ pracowników z krajów unijnych. Są oni niepewni przyszłości, nie wiedzą jak będzie wyglądała ich sytuacja po Brexicie. To właśnie dlatego wszyscy potrzebujemy jasności co do tego jak będzie wyglądał nasz przyszły system imigracyjny. W przeciwnym razie problem będzie narastał, a pracodawcy będą musieli się naprawdę nagimnastykować, aby znaleźć odpowiednich ludzi do pracy – mówi Kevin Green z Recruitment and Employment Confederation.

Z najnowszych danych wynika, że w sierpniu tego roku wskaźnik migracji w UK spadł do najniższego poziomu od trzech lat. Głównie za sprawą imigrantów z krajów UE, którzy nie wybierają Wysp już tak często jako swój punkt docelowy na mapie.

Nadal jednak oficjalny poziom wynagrodzeń w UK nie pokazuje większych wzrostów. Dane z ONS potwierdzają, że w III kwartale tego roku średnie wynagrodzenie urosło o 2 proc. w skali roku, czyli poniżej inflacji, która obecnie wynosi 3 proc.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk