MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

02/11/2017 08:29:00

Bal Wszystkich Świętych

Bal Wszystkich ŚwiętychPierwsze dni listopada rozpoczynają od od wyjątkowych świąt, dedykowanych zmarłym, których odejście katolicy określają Narodzinami dla Nieba. Pierwsze dni tego miesiąca Polacy od swoich dziecinnych lat postrzegają, jako czas zadumy, refleksji oraz chwile wypełnione wspomnieniami o tych, którzy odeszli.
Tak Polacy zostali wychowani i takie dziedzictwo przekazali im rodzice, dziadkowie. Ci, nad których grobami się dzisiaj pochylamy i nad których mogiłami spotykamy się ze swoimi rodzinami. Tak Wszystkich Świętych celebruje się w Polsce. A jak Polacy spędzają ten dzień na Wyspach?

Na zawsze w sercu

Rozstanie z każdą bliską osobą jest trudne, często niezrozumiałe, dla wielu niepojęte i bardzo bolesne. Niektórzy uważają, że pamięć i wspomnienie zmarłych sprawiają, że dana osoba żyje nadal, tylko że w umysłach i sercach innych.

- Krzysztof odszedł w maju. Przyjaźniliśmy się od blisko dekady. O takie relacje na emigracji nie jest łatwo. Był dla mnie kimś wyjątkowym. Nie poradził sobie z rakiem jelita grubego, choroba zabrała go w ciągu kilkunastu miesięcy. Aż trudno uwierzyć, bo tyle wiedział o raku, przeczytał tony książek, gromadził materiały, prowadził zdrowy tryb życia, uprawiał sport, nigdy nie palił tytoniu. Wiele lat wcześniej współchorował z żoną Anną. Wspierał ją w walce przez lata. Wydawało się, że taki silny, mądry, optymistyczny mężczyzna będzie zawsze. Tymczasem nie doczekał swoich 61. urodzin. Bardzo mi go brakuje. To jego pierwsze takie święto w tym innym wymiarze. Wierzę, że jest mu tam dobrze i że jest szczęśliwy. A dzisiaj na londyńskim cmentarzu symbolicznie zapalę dla niego znicz. Nadal przecież jest, mieszka w moim sercu i pamięci - mówi Katarzyna Majewicz.

Podobnego zdania jest Iwona Sawicka, która dzisiaj wspomina dziadków i syna. - Byłam bardzo młodą 20-letnią osobą, kiedy straciłam ukochaną babcię. To było moje pierwsze zderzenie ze śmiercią kogoś bliskiego. Babcia była tak samo ważna jak mama, w dużej części uczestniczyła w moim wychowaniu, a dom dziadków zawsze będzie mi się kojarzył z miłością, spokojem i dobrocią. Dwa lata później odszedł dziadek. Tęsknił za babcią. I chociaż od tamtej pory minęło ponad 20 lat, oboje wspominam często. Myślę o nich, przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Codziennie wśród moich myśli znajduje się również ta o synku, któremu nie było dane przyjść na świat. Dzisiaj oni tam, w niebie, mają swój bal. Tak myślę o tym wyjątkowym dniu, nie bagatelizując i spychając w cień tego co nieuniknione, że każdy ma swój czas i kto się narodził musi umrzeć. Często o tym zapominamy ulegając złudzeniu, że jesteśmy nieśmiertelni - komentuje Sawicka.

W biegu

Wielu Polaków na emigracji nie może ze względu na liczne obowiązki obchodzić dnia Wszystkich Świętych zgodnie z polską tradycją. Mówią, że mimo bariery pamiętają i czują, że jest to inny dzień. - W Polsce to wielkie święto, bo pamięć o zmarłych jest tak samo ważna, jak pamięć o żywych. Wszystko zależy od tego, jak zostaliśmy wychowani. Będąc nawet na końcu świata zawsze będę pamiętała o ważnych dla mnie ludziach. O moich rodzicach, o przyjaciółce, która odeszła zbyt młodo i osierociła syna. Do dzisiaj bardzo wzruszam się na wspomnienie o jej chorobie i śmierci, bo to wielka tragedia, jak odchodzi dziecko lub młody człowiek. Śmierć jest zawsze bardzo bolesna, mimo że wierzę w Boga, to jednak dla mnie nadal niezrozumiała. Paraliżuje mnie strach przed nieznanym, troska o tych, którzy odeszli, ale mam nadzieję kiedyś na spotkanie z nimi, gdzieś tam... A w niedzielę wybiorę się na procesję na cmentarzu. Taka namiastka Polski w Londynie - powiedziała Agata Lewańska.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska