W wypełnionym po brzegi Saloniku Ogniska znaleźli się przedstawiciele organizacji i instytucji polonijnych, duchowni, nauczyciele szkół polonijnych, a także Konsul Generalny Ambasady RP w Londynie - Krzysztof Grzelczyk.
- Warto się zatrzymać nad tą chwilą historii, bo ona jest szczególna. Przemówienie Trumpa było kluczowe dla filozofii Europy i prawicowych elit na świecie. Kluczowe słowa: „dzisiaj duszą Europy jest Polska”, które znalazły się w przemówieniu Trumpa świadczą nie o tym, że Trump zakochał w Polsce, ale że prezydent Ameryki szybko uczy się polityki. Najpierw zrozumiał, dzięki komu wygrał. 78 procent polskich głosów oddanych na niego przesądziło. Były to głosy Polaków i katolików - mówił Sakiewicz podkreślając, że Stany Zjednoczone, które dały się wyprzeć przez politykę niemiecką i francuską z Europy, dzisiaj ponownie szukają do niej powrotu. Polityka Trumpa, który jest biznesmenem, daje szansę Ameryce powrotu na Stary Kontynent i znalezienia na nim rynku zbytu. Doskonałym ku temu miejscem według redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, jest właśnie Polska, która według niego dynamicznie rozwija się gospodarczo, ekonomicznie i posiada najbardziej zmodernizowaną w Europie armię. - Polska posiada najsilniejszą armię w regionie. Najwięcej czołgów, które w dużej części odkupiła od Niemiec. Dzisiaj również kupujemy obronę powietrzną. Żadnego innego państwa w Europie Środkowej nie stać na 30-miliardowe inwestycje, jakich dokonuje Polska - kontynuował Sakiewicz.
Tomasz Sakiewicz podczas spotkania z londyńską Polonią
Dobry biznes
Mówiąc o budowaniu pomostu i zacieśnianu więzi między Stanami Zjednoczonymi a naszym krajem Sakiewicz odniósł się do polityki naszych sąsiadów, z obu granic.
- Rosja jest krajem schyłkowym z fatalną demografią i gospodarką. Niemcy chcą budować Europę bez Ameryki, wolą za partnera strategicznego Putina niż prezydenta Stanów Zjednoczonych. Powrót Ameryki do Polski mógł nastąpić tylko przez dwa kraje: Wielką Brytanię i Polskę. Dużo ciekawszym partnerem stała się Polska niż Wielka Brytania, która zdecydowała o Brexicie. Amerykanie chcieli postawić na najsilniejszy, najbardziej ludny kraj na świecie jakim jest Polska, która ma bezpieczne finanse, stabilny wzrost dochodu narodowego, stając się centrum strategicznym i jest pragmatycznym sojusznikiem dla Ameryki, która bardzo długo przyglądała się elitom rządzącym w Polsce - mówił Sakiewicz, akcentując, że wizyta Trumpa w Polsce wiąże się przede wszystkim z biznesem narodowym, który przyniesie korzyść obu krajom. Według niego Polska stała się realnym partnerem, z którym można zrobić poważny biznes narodowy. - Amerykanie nie będą potrzebowali w najbliższych latach pieniędzy, wysokich technologii ani energii, lecz rynku zbytu, którym jest Europa. Polska jest krajem, który chętnie otwiera się na porozumienia z Amerykanami. Symbolem tego dialogu ma być porozumienie gazowe będące alternatywą dla państw europejskich zakupu tańszego gazu od Amerykanów - podsumował naczelny GP.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.