Średnio co piąty samolot odlatujący z UK do najpopularniejszych miejscowości wypoczynkowych jest opóźniony o co najmniej 30 minut. Eksperci przeanalizowali wakacyjny rozkład lotów na brytyjskich lotniskach w ubiegłym sezonie. Z blisko 200 tys. międzynarodowych lotów opóźnionych było ponad 40 tys. Analizowane dane nie zawierały informacji o lotach całkowicie odwołanych. Chodziło tylko o te, które odbyły się, ale po czasie.
Gdzie najczęściej dochodziło do opóźnień? Przede wszystkim w Luton, Stansted, Gatwick i Heatrhow. Warto pamiętać, że podana wartość opóźnień to tylko średnia. W wielu przypadkach podróżni marzący o wypoczynku w ciepłych krajach musieli liczyć się z kilkugodzinnym opóźnieniem, nie tylko 30-minutowym.
Ubiegłoroczny niechlubny rekord należał do pasażerów odlatujących z Manchesteru do Dusseldorfu. Lot ten opóźniony było prawie 13 godzin. W ubiegłym sezonie najgorzej było na Gatwick - ponad 30 proc. lotów było opóźnionych. Daje to ponad 107 tys. rejsów.
Z analiz przeprowadzonych przez dziennikarza BBC wynika, że najgorzej jest w czerwcu. Kolejne miesiące na lotniskach to szansa, że opóźnienia będą mniejsze lub rzadsze. Trzy czwarte najczęstszych opóźnień dotyczy lotów do krajów europejskich. Ale też w przypadku dalszych lotów ryzyko opóźnienie jest spore. Ubiegłoroczne loty do Akry w Ghanie były opóźnione w ponad 70 proc. przypadków.
Tak więc planując tegoroczne wakacje miejmy świadomość tego, że na lotniskach w UK mogą czekać na nas przykre niespodzianki. Przekonał się o tym radiowy prezenter Steve Power, który w ubiegłym tygodniu leciał z Gatwick liniami British Airways do Limoges we Francji. Lot ten opóźniony było o ponad 3 godziny.
- Mimo że żyjemy w epoce mediów społecznościowych, od przewoźnika nie mogliśmy się doczekać żadnych informacji ani komunikatów - mówi Power.
Pamiętajmy też o tym, że zgodnie z prawem unijnym każdy pasażer może starać się o odszkodowanie od linii lotniczych jeśli opóźnienie było dłuższe niż 3 godziny. Można starać się też o zadośćuczynienie, jeżeli opóźnienie powstało z winy przewoźnika.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.