Mowa tu o brytyjskich emerytach, którzy na co dzień żyją między innymi we Francji Hiszpanii i w innych krajach należących do UE. Obecnie mają oni zgodnie z prawem zagwarantowane prawo do bezpłatnego leczenia w poszczególnych krajach. Kosztuje to budżet Wielkiej Brytanii około 500 milionów funtów rocznie.
Problem w tym, że po Brexicie koszty te wzrosną. Eksperci szacują, że mogą wynieść nawet miliard funtów. Głównie dlatego, że nowe rozwiązania prawne okażą się dla brytyjskiego budżetu bardziej kosztowne. Kolejna sprawa to fakt, że po Brexicie spora grupa wspomnianych emerytów zdecyduje się na powrót do Wielkiej Brytanii i korzystanie z tutejszej służby zdrowia. Inni będą też zmuszeni na leczenie przylatywać do UK, z uwagi na koszty.
Emeryci zagrożeniem dla służby zdrowia
Po tym jak Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej leczenie blisko 200 tys. brytyjskich emerytów w europejski szpitalach będzie wyceniane dużo bardziej rynkowo – zapewniają eksperci.
To kolejny problem dla brytyjskiej NHS. - Jeśli nawet tylko jedna trzecia tych osób zdecyduje się leczyć u nas, w Wielkiej Brytanii, oznacza to dla NHS bardzo duże problemy. Już teraz brakuje lekarzy i pielęgniarek A dostępność łóżek jest dość mocno ograniczona – mówią eksperci.
Temat służby zdrowia pojawia się często w kampanii przed czerwcowym i wyborami. Wszystkie główne partie zapewniają, że zależy im na zwiększeniu finansowania opieki zdrowotnej w Wielkiej Brytanii.
Z wyliczeń ekspertów wynika, że Wielkiej Brytanii bardziej będzie się opłacało finansowanie leczenia swoich emerytów w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Ich leczenie na miejscu Wielkiej Brytanii będzie dużo kosztowniejsze.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.