Kraków zaprasza Amo Singha na weekend

Na pomysł takiego zaproszenia wpadł radny miejski Łukasz Wantuch. – Chcielibyśmy mu podziękować za to, że stanął w obronie Polaka. To bardzo odważny akt, tym bardziej, że to jedna osoba stanęła przeciwko kilku innym – wyjaśnia portalowi MojaWyspa.co.uk radny Wantuch i dodaje – Poczuwam się do solidarności z każdym Polakiem na świecie, stąd taka reakcja.
Jest też drugi powód do zaproszenia. - Chcielibyśmy pokazać, że Kraków jest miejscem przyjaznym dla wszystkich cudzoziemców i tolerancyjnym – tłumaczy Łukasz Wantuch. Złożył do prezydenta miasta interpelację, ten ją przyjął i po Wielkanocy oficjalne zaproszenie trafi do Amo Singha.

Amo Singh został niekwestionowanym bohaterem Polaków w Wielkiej Brytanii, ale również w Polsce. Ten 33-letni mężczyzna obronił młodego Polaka, na którego napadło kilku nastolatków. Uratował go, ale sam został dotkliwie pobity łomami, kijami bejsbolowymi, a na koniec przejechany samochodem. O szczegółach całego zajścia pisaliśmy tutaj.


Po ataku Amo Singh spędził kilka dni w szpitalu

Co Amo Singh będzie robił w Krakowie? – Spędzi tutaj 3-4 dni na koszt miasta. Przede wszystkim pokażemy mu Kraków i okolice, wszystkie atrakcje, które oferuje Małopolska – mówi pomysłodawca zaproszenia. Dodaje, że już zaczynają się zgłaszać pierwsze firmy, które chcą np. przekazać Amo samochód, aby mógł się swobodnie poruszać po Krakowie czy wyjechać poza miasto.

Łukasz Wantuch wysłał informacje o zaproszeniu Amo Singha do Krakowa również do innych miast w Polsce. – Czekamy na odpowiedzi. Może się okazać, że wyprawa do Krakowa stanie się okazją do podróży po całym kraju – mówi radny.


Komentarz prezydenta Jacka Majchrowskiego na Facebooku

Pozostaje nam pogratulować pomysłu i czekać na pozytywną odpowiedź samego zainteresowanego Amo Singha.

Katarzyna Kozak, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Wojna na Ukrainie i cyberataki w Polsce
• Zaatakowani bo za głośno mówili po polsku
• 14-latek oskarżony o planowanie ataku terrorystycznego
• Polak zaatakowany przez gang nastolatków
• Hakerzy wykorzystują koronawirusa