Stanął w obronie młodego chłopaka z Polski, którego zaatakowała grupa nastolatków. Uratował go, ale sam został dotkliwie pobity łomami, kijami bejsbolowymi, a na koniec przejechany samochodem. Policja prosi świadków o pomoc.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 26 marca, w miejscowości Stroud w Gloucestershire. Kiedy 33-letni Amo Singh zobaczył przez okno swojego sklepu, jak grupa nastolatków bije młodego chłopaka, szybko ruszył mu na pomoc. Zabrał ze sobą kij bejsbolowy. Uratował przed skatowaniem chłopaka, którym okazał się 15-letni Polak. Sam jednak został mocno poturbowany. Agresywni młodzi ludzie (sześciu chłopców i dwie dziewczyny) dotkliwie pobili go łomami i kijami bejsbolowymi. Nagrania z pobliskiej kamery pokazują, że przejechali go samochodem, a następnie bili i kopali leżącego, a potem odjechali dwoma samochodami. Na szczęście Amo Singh przeżył. Z obrażeniami głowy i ciała trafił do szpitala, przeszedł operację złamanego nadgarstka. Polak również doznał obrażeń głowy i musiał jechać na oddział A&E.
Świadkiem wydarzenia była Sandy, żona Amo Singha. Opowiada dziennikarzom „Daily Mail” o całym zajściu. – To wszystko działo się przed barem „fish and chips”. Kiedy mąż zobaczył, jak grupa młodych ludzi rzuca rasistowskimi wyzwiskami, a następnie bije chłopaka, szybko ruszył na pomoc. Błagałam go, żeby tego nie robił – mówi kobieta. Jest szczęśliwa, że nie zabili męża.
Jej zdaniem nastolatkowie pobili młodego chłopaka tylko dlatego, że pochodził z Polski.
W internecie można obejrzeć nagranie kamer z całego zajścia. Policja liczy, że pomoże ono w ujęciu sprawców.
Policja prosi świadków lub inne osoby, które mogą pomóc w identyfikacji sprawców o kontakt pod nr 101 i powołanie się na wydarzenie nr 499 z 29 marca.
Pomóżmy temu bohaterowi Brytyjski kierowca pomógł rodzinie zamordowanego w Berlinie Polaka teraz My Polacy pokażmy że potrafimy pomóc Brytyjczykowi https://www.gofundme.com/arno-singh-help
dzieki poszlo jest juz prawie 400f
oby sie troche tego uzbieralo moze facet odzyska wiare w ludzi bo ten film jest naprawde drastyczny...
gosc ktory wjechal w nich samochodem byl chyba nacpany troche wyglada to tak jakby mial rozjechac wszystkich ale reszcie udalo sie uciec...
kula w glowe bylaby sprawiedliwym wyrokiem ciekawe jak to sie skonczy
@vlade, o dzieciaku jest niewiele, w ogole niewiele jest w sieci o tym wydarzeniu, ale wyglada na to, ze dzieciak dostal po glowie, ale nie bylo z nim tak zle jak z Amo. To jest chyba nalepszy artykul jaki mi wczesniej udalo znalezc: http://www.stroudnewsandjournal.co.uk/news/15188663.FULL_STORY__Stroud_shopkeeper_run_over_in_vicious_gang_attack/
Z komentarzy wiem, ze jest Sikhiem i, ze ktos ustawil konto dla niego na "justgiving".
Korespondowalam dzisiaj z @Kasia_red, pomysl z "koszykiem" sie redakcji spodobal i bedzie pewnie watek na MW dzisiaj wieczorem albo jutro. Ja juz wiem, ze istnieje konto na "justgiving", zainteresowani moga na razie zajrzec tutaj: https://www.justgiving.com/crowdfunding/abo-singh
Mam nadzieje ze ten mlody sie z nim skontaktuje i mu podziekuje za to co zrobil
Ten basket to fajny pomysl ale tu przydalaby sie konketnuejsza akcja jakis link do strony ktora pomaga zeby gosc mial na jakies mile wakacje jak wydobrzeje
powinno być wet za wet, ponieważ brytyjska policja i brytyjskie sądy za mordowanie Palaków nie karzą nawet mandatem tych bandytów i morderców, przykład z Hull I CO,
Zalacze tez adres w tej wiadomosci, nie jest to adres prywatny, tylko adres sklepu ktorego pan Singh jest wlascicielem:
Cashes Green Stores, Stroud
1-3 Queen Drive, Cashes Green
GL5 4NR Stroud
Gloucestershire England
Nie jestem tylko pewna jego imienia, dwa zrodla w sieci podaja : "Amo Singh".