Mimo, że to jeszcze nie są właściwe negocjacje, które pewnie ruszą wiosną przyszłego roku, to spotkanie Davisa z szefem zespołu negocjacyjnego Parlamentu Europejskiego było dość ważnym sprawdzianem dla obu stron. To właśnie David Davis i Guy Verhofstadt stoją na czele dwóch zespołów, które zmagać się będą w czasie żmudnego procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
Spotkanie miało charakter organizacyjny, obie strony dopracowały schemat kolejnych rozmów deklarując, że płynny proces Brexitu leży w interesie obu stron. Guy Verhofstadt w rozmowie z dziennikarzami zadeklarował, że chciałby, aby umowa pomiędzy UK i UE została domknięta przed kolejnymi wyborami do euro parlamentu w 2019 roku.
- Spotkanie było bardzo owocne, Guy Verhofstadt to bardzo miły człowiek. Co prawda nie mogliśmy jeszcze negocjować, ale przygotowaliśmy solidny grunt do zbliżającego się procesu negocjacji – mówi minister Davis.
Damian Grammaticas z BBC podkreśla, ze wzajemne stosunki obu wspomnianych panów odgrywać będą istotną rolę w procesie Brexitu. Gdy wiosną premier May uruchomi formalną procedurę, wtedy negocjacje ruszą pełną parą. Punktów spornych nie brakuje, można się więc spodziewać zaciętych dyskusji na temat dostępu Wielkiej Brytanii do unijnego rynku oraz kwestii imigrantów.
- Musimy zadbać o interesy ponad 450 milionów ludzi, którzy są obywatelami państw należących do UE. Jak na razie ze strony ministra Davisa nie dowiedzieliśmy się niczego nowego – mówi Manfred Weber, lider EPP, największej partii w Parlamencie Europejskim.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.