MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/10/2016 13:20:00

Polski w kabarecie

Polski w kabarecieJak zachęcić pociechy do nauki języka polskiego? Jak zmobilizować do zajęć w polskiej szkole, zaszczepić w kilkulatkach miłość do polszczyzny i na dodatek jeszcze tą nauką rozbawić? Czy jest to możliwe i czy jeszcze może przynieść oczekiwany przez rodziców efekt?

Warto się o tym przekonać oglądając „Para buch, koła w ruch, czyli kabaret na długiej przerwie”, a w nim postaci znane już uczniom na Wyspach. Tym razem w nowej odsłonie, kabaret malowany słowem, w wersji skróconej puka do drzwi polskich szkół. Nie sposób nie skorzystać z zaproszenia, bo to niekonwencjonalna lekcja języka polskiego, taka że aż palce lizać i oby jak najwięcej takich edukacyjnych kwiatków rozkwitało pod dachem polskich szkół.


Przyjedzie do ciebie...

Okazuje się, że do nauki polskiego nikogo już namawiać nie trzeba, a marzenia rodziców związane z rodzimą edukacją ich dzieci mają szansę się spełnić. I wcale nie jest to trudne, a nawet banalnie proste, jeżeli podążając śladem Ewy Zielińskiej - założycielki, dyrektorki i aktorki Teatru Obwoźnego Włóczykij, zaprosimy nasze pociechy do kabaretu i tam oprócz lekcji polskiego, podarujemy im solidną dawkę radości i uśmiechu.

f

Nie ma mowy, aby nie zapamiętały kilku najważniejszych zasad pisowni i gramatyki języka ojczystego ich rodziców. Nie ma mowy, aby taka lekcja polskiego poszła na marne, tym bardziej, że odbędzie się pod skrzydłami polskiej szkoły, do której dziecko uczęszcza.
Przygoda z Włóczykijem, to jeszcze jedna niespodzianka, jaką jest niezwykły prezent - lekcje empatii, wrażliwości na krzywdę innych, bo każda z pociech na widowni poprzez swoją obecność będzie miała szansę wesprzeć Akcję pomocy dla chorego na glejaka dziewięcioletniego Maćka. - Jestem gotowa zagrać nieodpłatnie jeden ze spektakli Włóczykija. Jeżeli tylko będzie to możliwe i terminy z polską parafią na Ealingu dotyczące udostępnienia Sali Windsor Hall zostaną ustalone przez Agnieszkę Zubel, koordynatorkę Akcji pomocy Maćkowi, przyjadę z „Przygodami Jeża..." i zagram dla najmłodszej widowni. Dochód z przedstawienia zostanie w całości przekazany na rzecz chłopca - mówi Zielińska.

A tymczasem...

Najpierw był wspomniany Jeż i jego perypetie rodzinne, wzruszające opowieści o tym, dlaczego rodzina i najbliżsi są ważni i stanowią fundament dorosłej przyszłości każdego z nas.

f

Zaczęło się od bajki, którą Zielińska kilka lat temu, czytała swojemu synowi, uznając ją za odpowiedni tekst dla dzieci, które w większości na emigracji mieszkają tylko z rodzicami, z daleka od babć, dziadków i kuzynów. Potem za namową koleżanki stworzyła teatr, pomogli jej przyjaciele z Pragi i Podkarpacia, którzy przygotowali scenografię i napisali muzykę, taką, która trafia prosto do serc, nawet tych najmniejszych, najwrażliwszych. Z tym Jeżem i jego najbliższymi Zielińska odwiedziła większość polskich szkół na Wyspach, gościła na polskich festiwalach, wzruszała do łez, bo jej bohaterowie podejmowali tematykę wartości i odczuć bliskim nam wszystkim. Tak jak w rodzinie, w której raz świeci słońce, a innym razem pada rzęsisty deszcz.
Podobnie było u „Jeża ze Zgierza”, który poznał smak smutku i rozpaczy, by w finalnej scenie rozkoszować się miłością i szczęściem. Jeż zagościł się w sercach rodziców i dzieci, a kiedy już się tam zadomowił, przyszła pora na kabaret. Narodził się ku realizacji potrzeb językowych dzieci.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska