MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/08/2015 09:59:00

Rodzice płacą za szkolne nieobecności dzieci

Rodzice płacą za szkolne nieobecności dzieciRodzice ponoszą finansowe konsekwencje nieusprawiedliwionych nieobecności dzieci w szkole.  W większości chodzi o długoterminowe wagary, ale część spraw ma związek z wyjazdami na wakacje.
W 2014 r. o 25. proc. w stosunku do wcześniejszego roku wzrosła liczba spraw sądowych związanych z nieobecnościami dzieci w szkołach. Dyrektorzy szkół zdają sobie sprawę, że rodzicom nie zawsze jest łatwo dopilnować chodzenia dziecka do szkoły. Jednak przepis przepisem i w efekcie coraz więcej takich przypadków kończy się sprawą sądową.

W 2013 roku 76 proc. spraw sądowych tego rodzaju zakończyło się uznaniem winy rodziców. Tu również mamy do czynienia ze wzrostem – o 22 proc. Rośnie również liczba grzywien nakładanych z tego powodu na rodziców – porównując rok 2013 i 2014 to wzrost na poziomie 30 proc. W ubiegłym roku grzywny zapłaciło 9214 rodziców – średnia wysokość grzywny to 172 funty. W 18 najbardziej skrajnych przypadkach zapadły wyroki pozbawienia wolności.

- Długoterminowe wagary uczniów to dość skomplikowana sprawa i nie ma tu niestety jednego uniwersalnego rozwiązania. W wielu wypadkach te rodziny przeżywają poważny kryzys, w wielu takich domach mamy do czynienia z chorobami psychicznymi rodziców lub problemami z uzależnieniem. W takich przypadkach sądowe grzywny czy nawet wyroki pozbawienia wolności niewiele zdziałają. Taki rodzic potrzebuje bowiem profesjonalnej pomocy, po to, aby jego dom stał się lepszym miejscem dla dziecka – mówi Rachel Burrows z Netmums.

Odpowiedzialność rodziców

Z drugiej strony, zdaniem Burrows, jest wiele przypadków, gdzie sądowa grzywna działa mobilizująco. – Dopiero wtedy część rodziców zaczyna sobie zdawać sprawę, że obowiązek szkolny to nie żarty. Edukacja dziecka jest niezbędna, a żeby była skuteczna, dziecko musi być obecne w szkole. Przychodzenie do szkoły na czas i regularna nauka wyrabia też w dziecku poczucie punktualności i obowiązkowości – dodaje Burrows.

- Ze statystyk wynika jasno, że dzieci, które regularnie uczęszczają do szkoły osiągają lepsze wyniki na końcowych egzaminach. Myślę, że szkoły prawidłowo reagują na wszelkie przedłużające się nieusprawiedliwione nieobecności uczniów. W przypadku gdy nie są w stanie dogadać się z rodzicami, mogą szybko i sprawnie przekazać sprawę do sądu. I tak robią. Oczywiście wszyscy sobie zdają sprawę z tego, że czasem rodzicom, zwłaszcza starszych dzieci, nie jest łatwo dopilnować tego, aby chodziły na lekcje. Jednak to rodzic ponosi odpowiedzialność za dziecko. – mówi Malcolm Trobe z Association of School and College Leaders.

Trobe zauważa również, że wzrost sądowych spraw tego typu może być też związany z tym, że coraz więcej rodziców zabiera dzieci na wakacje podczas roku szkolnego, bez poinformowania dyrekcji. – Wielu rodziców decyduje się na takie rozwiązanie, oni także muszą się liczyć z karą finansową. Jeśli jej nie zapłacą, taka sprawa również trafia do sądu – dodaje Trobe.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska