Projekt nowych przepisów jest przedmiotem dokładnych analiz prawnych i społecznych. Wiąże się to bowiem z wieloma wątpliwościami natury etycznej. Jednak zdaniem przedstawicieli rządu, wprowadzenie tego typu zmian jest niezbędne. Obecnie dziesiątki tysięcy mieszkańców UK, którzy mają poważne problemy z otyłością, alkoholem czy narkotykami, stanowczo odmawiają przyjęcia pomocy państwa w postaci leczenia, za to chętnie pobiera zasiłki socjalne z państwowej kasy.
Eksperci analizują proponowany model nowych przepisów po to, aby w „jak najlepiej wspierał wspomniane osoby w długoterminowym leczeniu, którego celem jest przywrócenie do aktywności społecznej i zawodowej”. W tym wypadku trzeba też racjonalnie oszacować koszty, jakie ponosi obecnie państwo wspierając takie osoby poprze zasiłki oraz proponując im bezpłatną pomoc lekarską.
- Leczenie otyłości, alkoholizmu czy narkomanii to skomplikowane i długotrwałe procesy. Ci ludzie mają spore problemy z tym, aby wrócić do normalnego życia, poszukać pracy i zacząć żyć na własny rachunek. Obecnie wielu z nich tkwi w martwym punkcie, żyjąc z zasiłków socjalnych – mówią eksperci.
Uzależnieni na zasiłkach
Z danych przeanalizowanych od 2008 do 2010 roku wynika, że tylko w Anglii co 15. osoba pobierająca zasiłki była uzależniona od heroiny lub kokainy. Z problemem alkoholowym zmagała się jedna na cztery osoby. Nowsze analizy z sierpnia ubiegłego roku, mówią o tym, że około 280 tys. osób w wieku produkcyjnym, które pobierają zasiłki socjalne, są uzależnione od opiatów, a około 170 tys. ma problemy z nadużywaniem alkoholu. Coraz większy problem stanowi również otyłość – w maju 2014 roku doliczono się 7440 osób, które pobierały zasiłki chorobowe, a ich głównym schorzeniem była właśnie poważna otyłość.