Wiadomości

Tu i Teraz

08/07/2015 11:48:00

Strajk kolejarzy, utrudnienia dla pasażerów

Nie dość, że dziś wieczorem zaczyna się strajk pracowników londyńskiego metra, to 48-godzinny protest rozpoczną dziś wieczorem również kolejarze z First Great Western. W efekcie wiele pociągów nie wyjedzie z Londynu do walijskich miast, w tym również do Cardiff, gdzie zmierzają miłośnicy krykieta.

Protest kolejarzy z First Great Western zakończy się w piątek wieczorem. W ciągu 48 godzin na trasie Londyn-Walia można spodziewać się utrudnień w ruchu kolejowym. Protest da się więc mocno we znaki osobom dojeżdżającym do pracy, ale także fanom krykieta, który zmierzają do Cardiff na rozgrywki.

Co prawda kolejarze podkreślają, że na trasach będą kursować pociągi, ale będzie ich niewiele i z pewnością nie zaspokoją codziennych potrzeb pasażerów. Dla przykładu składy zmierzające z Londynu do południowej Walii zamiast co pół godziny, będą kursować co godzinę. Składy jadące do Devon czy Kornwalii zamiast co godzinę, będą odjeżdżać co dwie godziny. Kolejarze przypominają również, że w czasie strajku rezerwacje miejsc w pociągach nie są honorowane.

Londynowi grozi paraliż komunikacyjny

Związkowcy z First Great Western domagają się utrzymania dotychczasowego poziomu zatrudnienia oraz zachowania nowych pociągów produkowanych przez Hitachi. Oskarżają pracodawcę o granie na czas i unikanie bezpośrednich rozmów zmierzających do porozumienia.

Niestety, to nie koniec zapowiedzi strajków na kolei. Wszystko wskazuje na to, że od niedzieli zacznie się protest pracowników Northern Rail i Southern. Utrudnień należy się spodziewać m.in. na trasach z Surrey i Sussex – w pociągach jadących do London Bridge i Victorii. Strajk ma trwać do 17 lipca.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk