MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

15/05/2015 11:00:00

UK: Przybywa chętnych do pracy

UK: Przybywa chętnych do pracy Minister Iain Duncan Smith przedstawił nowe dane dotyczące wprowadzenia „benefit cap” i podał przykład blisko 15 tys. rodzin, których członkowie przestali żyć z zasiłków, a zaczęli pracować.
Smith sporo miejsca poświęcił analizie przypadków rodzin, które najbardziej odczuły ograniczenia w wysokości wypłacanych zasiłków socjalnych. Doliczono się 14,4 tys. rodzin, gdzie wpływy z zasiłków zostały ograniczone do maksymalnie 500 funtów tygodniowo. Szybko okazało się, że było to mobilizujące – członkowie tych rodzin przestali siedzieć w domu i zaczęli szukać pracy.

Oczywiście, od wprowadzenia „benefit cap” w kwietniu 2013 roku, ogólnie zmiany objęły większą grupę mieszkańców UK – dokładnie ponad 58 tys. rodzin. Ale wspomniane 14,4 tys. to grupa, która najbardziej uaktywniła się na rynku pracy.

- Przywróciliśmy nie tylko sprawiedliwość społeczną, ale reforma ta dała nam również wymierne oszczędności, które przecież są mile widziane przez każdego podatnika.  Ważny jest też fakt, że „benefit cap” sprawdził się jako zachęta do pójścia do pracy. Nowy system po prostu premiuje aktywność zawodową, a nie życie z zasiłków. Mamy tu udokumentowane przypadki tysięcy osób, które zostały objęte reformą i ograniczeniem zasiłków, ale dziś pracują i zarabiają, a ich dochody rodzinne są o wiele większe niż wcześniej – mówi minister Iain Duncan Smith.

Zanim wprowadzono ograniczenia, co sprytniejsze rodziny potrafiły wyciągnąć z budżetu państwa naprawdę pokaźne kwoty w postaci zasiłków socjalnych. Wyliczono, że 300 rodzin, które brały z kasy państwa najwięcej – łącznie w ciągu roku dostawały 10 milionów funtów! Nawet kanclerz George Osborne przyznał, że pięć lat temu gdy obejmował stanowisko, był w dużym szoku widząc dane rodzin osiągających rocznie 90 tys. funtów w świadczeniach socjalnych.

Reformie zainicjowanej przez ministra Smitha sprzyja też ożywienie gospodarcze na Wyspach. Bezrobocie jest najniższe od lat i wynosi 5,5 proc, a miejsc pracy nadal przybywa. Szacuje się, że blisko 74 proc. jest aktywnych zawodowo. To wszystko sprawia, że w Europie, tylko Niemcy sobie radzą lepiej od Wielkiej Brytanii pod względem bezrobocia.

– Brytyjska gospodarka cały czas pozostaje niewiarygodnie wydajną maszyną tworzącą miejsca pracy – przyznaje John Hawksworth, główny ekonomista PricewaterhouseCoopers.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

krakn

1080 komentarzy

16 maj '15

krakn napisał:

500 funtów tygodniowo za siedzenie w domu to i tak jeszcze spora kwota, wielu się za taką kwotę musi sporo napocić, albo wymrozić jak pracuje w chłodniach.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska