Rząd zaprzecza planom dalszych cięć zasiłków

Z materiałów, które udostępnili dziennikarze wynikało, że ekipa Camerona w przypadku wygranych wyborów zaplanowała w latach 2017-18 cięcia budżetu pomocy socjalnej. I to dość duże, bo oszczędności miałyby być wielkości nawet 12 mld funtów. Wśród pomysłów pojawił się m.in. projekt dodatkowego opodatkowania świadczeń dla rencistów, ograniczenie child benefit tylko dla dwojga dzieci, zróżnicowanie benefit cap zależnie od regionów, ograniczenia zasiłków pielęgnacyjnych.

Projekty cięć urzędnicy przygotowali na zlecenie liderów Partii Konserwatywnej. Gdy dokumenty wyciekły do mediów, przedstawiciele obecnego rządu od razu zaczęli uspokajać, że żadne formalne decyzje nie zapadły. Minister Iain Duncan Smith podkreślił też, że te zagadnienia nie były nawet przedmiotem konsultacji z kanclerzem skarbu. Po prostu zebrano w standardowy sposób różne dane, ale jego zdaniem w żaden sposób nie można ich nazwać „planami partii”.

Cięcia jako część długoletniej strategii

Przy okazji Smith zaczął wychwalać dotychczasowe działania rządu w sektorze pomocy socjalnej. – Wprowadzając zmiany staraliśmy się chronić przede wszystkim osoby niepełnosprawne i najbardziej potrzebujące. Podnieśliśmy świadczenia dla opiekunów. Oczywiście nie jest tajemnicą, że mamy zamiar dalej reformować system socjalny. To część naszej długoletniej strategii. Zawsze otwarcie zapowiadaliśmy rządowe plany, a wspomniana sprawa to po prostu symulacje – dodaje Smith.

Zdaniem ministra dotychczasowe działania rządu w sferze socjalnej sprawiły, że wielu ludziom poprawił się standard życia. – Opozycja straszyła, że nasza reforma skutkować będzie większą liczbą bezdomnych na ulicach. Tymczasem sprawiliśmy, że bardziej opłaca się pójść do pracy niż siedzieć w domu na zasiłkach. Jeśli chodzi o informacje o wspomnianych planach, to osobiście jestem zdania, że jest możliwe zaoszczędzenie 12 mld funtów. To mniej niż 10 proc. całego budżetu na cele socjalne. Jednak do decyzji jeszcze daleko – dodaje minister.

Tymczasem opozycja przechwala się, że dysponuje lepszym planem zmian w systemie socjalnym. – Wcale się nie dziwie, że na kilka tygodni prze wyborami minister Smith nie chce przyznać się, że jego partia ma dość zaawansowane plany wprowadzenia tak znaczących ograniczeń w stosunku do rodzin z dziećmi, niepełnosprawnych i ich opiekunów. Nasza propozycja skupia się bardziej na obniżenia kosztów mieszkaniowych i wzroście wynagrodzeń – zapewnia Rachel Reeves, minister pracy i emerytur w gabinecie cieci Partii Pracy.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Dodatkowe 500 funtów z HM Revenue & Customs
• Rząd UK oferuje pieniądze za opuszczenie kraju
• Polacy za granicą - strona z informacjami od polskiego rządu
• Pandemia, wzrost bezrobocia i wsparcie rządowe
• Rząd zapłaci za samoizolację!?