Przypomnijmy, że od kwietnia ubiegłego roku łączna kwota zasiłków socjalnych uzyskiwana przez gospodarstwa domowe o określonym dochodzie nie może być większa niż 26 tys. funtów rocznie. Jak w nowych warunkach radzą sobie rodziny wielodzietne? Ponad 66 tys. rodzin, które posiadają więcej niż pięcioro dzieci korzysta z zasiłków dla bezrobotnych – ogólnie stanowi to około 10 proc. takich gospodarstw domowych. Oczywiście otrzymują one również inne formy pomocy, takie jak zasiłki dla dzieci, zasiłki pielęgnacyjne itd.
Eksperci wyliczyli, że po wprowadzeniu „benefit cap”, zmiany w domowym budżecie odczuło ponad 10 tysięcy wielodzietnych rodzin.
– Wprowadzenie ograniczeń w pobieraniu łącznej wysokości zasiłków przy pewnym poziomie dochodów to program dość nowatorski. Jednak z biegiem czasu widać, że jego wprowadzenie było dobrym krokiem. Tylko w ubiegłym roku budżet państwa zaoszczędził w ten sposób 85 mln funtów, w tym roku szacujemy, że zaoszczędzimy 140 mln funtów z pieniędzy podatników – mówi minister Iain Duncan Smith. – Jednak najważniejsze jest to, że udaje nam się przekonać coraz więcej osób do porzucenia życia z zasiłków i znalezienia pracy. Szacujemy, że do tej pory około 19 tys. osób, którym ograniczono wysokość benefitów, zdecydowało się poszukać pracy.
Wygląda na to, że minister Smith jest mocno zadowolony ze swojego autorskiego pomysłu i co więcej - idzie krok dalej i proponuje dalsze ograniczenie z 26 tys. rocznie do 18 tys. Jak na razie kontrowersyjna propozycja spotkała się z dość jednoznaczną krytyką w parlamentarnych kuluarach.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk