Zamiast do potrzebujących, trafia na śmietnik

Z najnowszych danych wynika, ze zaledwie 2 proc. wyrzucanej żywności trafia do osób potrzebujących. Reszta gnije na wysypiskach i składowiskach. Takie marnotrawstwo szczególnie oburza pracowników banków żywności, które oferują produkty spożywcze ludziom potrzebującym.

Kierownik jednego z banków żywności opowiedział o tym, jak zadzwonił do niego przedstawiciel sieci Morrisons i poinformował o transporcie pierogów kornwalijskich, które mają jechać na wysypisko. Blisko 10 tysięcy świeżych pierogów miało trafić na śmietnisko, tylko dlatego, że kierowca ciężarówki spóźnił się z dostawą do marketu o… 17 minut.

Na wysypisko bez powodu

Don Gardner, kierownik jednego z banków żywności w Kornwalii opowiada, że większość dużych sieci supermarketów w UK, marnotrawi żywność na ogromną skalę. – Często zdarza się, że markety nie przyjmują ogromnych dostaw towaru z błahych powodów. Jedzie to wtedy na wysypisko. Czasem dostaję propozycję przyjęcia tej dostawy, ale nie zawsze mam możliwości logistyczne, aby to zrobić. Kiedyś zaoferowano mi 30 tysięcy sztuk młodej kapusty, coś poszło nie tak, i cała dostawa miała zostać wyrzucona w polu. Niestety nie mogłem tego przyjąć, bo nie mieliśmy miejsca. Kiedyś dostaliśmy 10 ton pięknych pomidorów, bo jak się okazało dla sklepów sieci Tesco były za duże – mówi Gardner.

Tymczasem w rządowym raporcie czytamy, że coraz więcej mieszkańców Wielkiej Brytanii styka się z niedożywieniem z powodów ekonomicznych. „Zdajemy sobie sprawę, że w przemyśle spożywczym i handlu pewna ilość odpadów jest nieunikniona, ale z zebranych danych wyłania się obraz kraju, w którym marnowane są miliony ton żywności. Stąd potrzeba rozwoju projektu pod nazwą Waste and Resources Action Programme. Liczymy na to, że włączą się w to aktywnie producenci żywności i duże sieci handlowe” – mówią współautorzy raportu.

Na razie zaledwie 2 proc. wyrzuconej żywności trafia do osób ubogich. Z analiz organizacji FareShare wynika, że około 400 tysięcy ton wyrzucanej żywności nadaje się od ręki do spożycia przez osoby potrzebujące. To przede wszystkim owoce, warzywa, ale także mięso i produkty mleczne.

Pojawił się też pomysł, aby odpady spożywcze wykorzystywać do produkcji bio paliw. Rząd gotowy jest dofinansowywać tego typu projekty.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Inflacja najwyższa od 40 lat!
• Duży spadek eksportu żywności z UK do UE
• 1/3 żywności wyprodukowanej na świecie ląduje w koszu
• Boris Johnson wydaje walkę otylości
• Co jeść, aby dobrze wyglądać