Wiadomości

Tu i Teraz

20/10/2014 11:38:00

David Cameron chce ograniczeń zasiłków

Premier Cameron chce zmniejszyć tzw. benefit cap do 23 tys. funtów rocznie, co w praktyce oznaczałoby zmniejszenie zasiłków średnio o 60 funtów tygodniowo.

Jeśli konserwatyści wygrają wybory, wejdzie w życie nowy plan, zmierzający do zmniejszenia najpopularniejszych świadczeń socjalnych. W ten sposób Cameron chce zaoszczędzić około 300 mln funtów, które miałyby zostać przeznaczone na aktywizację zawodową absolwentów.

Szacuje się, że proponowane przez premiera zmiany dotknęłyby około 100 tysięcy rodzin w UK. To właśnie one odczułyby zmniejszenie kwot wypłacanych zasiłków. Rocznie takie gospodarstwo domowe nie mogłoby uzyskać od państwa więcej niż 23 tys. funtów. Obecnie tzw. benefit cap wynosi 26 tys. funtów.

Zaoszczędzona kwota miałaby być przeznaczone na rzecz młodych ludzi, przede wszystkim absolwentów. To właśnie w ich sprawie Cameron zwrócił się dziś do przedsiębiorców. Celem jest aktywizacja zawodowa trzech milionów bezrobotnych absolwentów i młodych ludzi. Termin realizacji zadania to trzy lata.

„Trudna decyzja” i miejsca pracy dla młodych

Zdaniem Camerona podjęcie „trudnych decyzji” związanych z ograniczeniami świadczeń socjalnych, to niezbędny krok do realizacji celu, jakim jest sytuacja, w której „młodzi ludzie mają umiejętności pozwalające konkurować im z ich rówieśnikami ze świata”

Premier zachęca też przedsiębiorców do rozwijania oferty szkoleń i staży. Oczywiście za zachętami stoi też obietnica dofinansowywania takich przedsięwzięć z budżetu.

– Chciałbym, aby do 2020 roku udało się stworzyć 3 miliony ofert stażów, praktyk i miejsc prac dla absolwentów. To istotna część naszego długoterminowego planu gospodarczego, który ma zapewnić lepszą przyszłość naszemu państwu. Przede wszystkim chodzi jednak o to, aby młodzi ludzie mieli jak i gdzie zdobywać kwalifikacje, doświadczenie i stali się realną konkurencją dla reszty świata – mówi Cameron.

Rząd szuka też oszczędności gdzie indziej. Pojawiła się propozycja pozbawienia zasiłków mieszkaniowych młodych osób bezrobotnych. Takie świadczenie może nie być wypłacane już 18-latkom, ale dopiero osobom, które ukończyły 21 lat. Taka zmiana dotyczyłaby około 30 tys. mieszkańców UK i dała oszczędności rzędu 120 mln funtów.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

Tagi: zasiłki, świadczenia socjalne, benefit cap

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

55 komentarzy

21 październik '14

Luukka napisał:

1. Miejsca pracy dla młodych. Proszę mi pokazać co robią młodzi w czasie dnia. Oni nie chcą podjąć pracy, bo albo jest za ciężka, albo pracować będą z nieswoimi, albo nie będą się "zniżać" do industrial class worker.
2. Zabrać 60 GBP tygodniowo, ale tym co to mają.Ocenić status majątkowy, pchnąć zdolnych do pracy i wtedy odpowiednio dobrać wysokość zasiłku.
3. Niektóre rodziny naprawdę nie mają za wiele.Ale można żyć bez plasma TV czy XBOX 360 dla dziecka.Trochę przystopować z wydatkami na pierdoły i będzie ok.
4. idą wybory i nagle wszyscy politycy chcą zmieniać Świat.
5. Zasiłek nie może być zamiast pracy, a dodatkowo do pracy. Zarabiasz mało-Państwo dołoży.

Poza tym to cyrk na kółkach.

profil | IP logowane

236 komentarzy

21 październik '14

Onieznajomy napisał:

populizm czystej wody

Cameron chce zabrac jednym a dac drugim

co to jest aktywizacja zawodowa, przeciez nie sa to nowe miejsca pracy dla absolwentow, tylko miejsca pracy dla doradcow i pieniadze na bezsesowne kursy, po ktorych i tak nie ma wiecej pracy

profil | IP logowane