Z policyjnych danych wynika, że w ubiegłym i bieżącym roku w Anglii i Walii skradziono blisko 750 tys. telefonów komórkowych. Najchętniej kradzione są najnowsze modele iPhone’a – 5, 5C, 5S, a także starszy iPhone 4S. To właśnie urządzenia firmy Apple są najbardziej łakomym kąskiem dla złodziei.
W TOP 10 najczęściej kradzionych smartfonów na Wyspach, znajdziemy również biznesowe telefony kanadyjskiej firmy Blackberry (miejsce 5 – model 9790, 8 – 8520 i przedostatnie – nowszy model Z10). Łupem złodziej padają równie często smartfony Samsunga – przede wszystkim modele Galaxy S4 i S3. Listę zamyka tajwański smarfron HTC One X.
Lista TOP 10 powstała na podstawie kradzieży zgłoszonych od kwietnia 2011 do stycznia 2014 roku. W szybko zmieniającym się świecie smarfonowych technologii dane z 2012 roku to wręcz prehistoria. Śmiało więc można przyjąć, że nadal złodzieje polują przede wszystkim na iPhone’y, ale również na nowsze modele Samsunga – jak Galaxy S5, Note 3, a także topowe urządzenia z serii Sony Xperia, HTC One, LG G2/G3 czy Nokia Lumia.
Przestępstwa na szeroką skalę
Policjanci podejrzewają, że duża liczba smartfonów kradzionych na Wyspach to efekt działalności zorganizowanych grup przestępczych. Są one wyspecjalizowane w późniejszym eksporcie urządzeń. Telefony trafiają w różne strony świata, po tym jak na skutek uaktywnionych blokad są raczej bezużyteczne na terenie UK.
Członkowie gangów kradną telefony na Wyspach wręcz na konkretne zamówienie pośredników. Szacuje się, że za topowe modele iPhone’ów w różnych częściach świata są w stanie dostać nawet 500 funtów za sztukę. Przestępcy bardzo chętnie korzystają też z cennych informacji o właścicielu, które można znaleźć w kradzionych urządzeniach. Wrażliwe dane są również przedmiotem sprzedaży – klientami są grupy specjalizujące się w przestępstwach internetowych.
Modelowa ofiara
Z analizy wszystkich zgłoszonych kradzieży wynika, że typową ofiarą takich przestępstw jest kobieta w wieku od 14 do 24 lat. Zazwyczaj smartfon traci w wyniki kradzieży kieszonkowej. Drugim najczęstszym sposobem na „pozbycie się” telefonu, jest spuszczenie z oka telefonu choćby na chwilę telefonu leżącego na stoliku w kawiarni czy pubie.
Najwięcej telefonów komórkowych ginie w Londynie – w 2013 roku odnotowano blisko 100 tys. przypadków kradzieży. Z pomocą przychodzą producenci smartfonów instalujący oprogramowanie utrudniające życie złodziejom. Wiele z nich umożliwia lokalizowanie skradzionego urządzenia, całkowite zablokowane czy wymazywanie wszelkich danych.
Minister Theresa May przyznaje, że mimo wysiłków producentów, kradzieże telefonów komórkowych w UK to nadal spory problem. – Ludzie w swoich smartfonach przenoszą coraz więcej cennych danych. Złodziej ma natychmiastowy dostęp do naszych skrzynek mailowych, bardzo często do kont bankowych i innych osobistych informacji. Dlatego ważne jest, aby producenci współpracowali z policją i jednostkami rządowymi po to, aby wypracować jeszcze skuteczniejsze metody walki z tego rodzaju przestępczością. Cały czas pracujemy z czołowymi producentami nad tym jak uniemożliwić korzystanie z urządzeń kradzionych w UK, w innych częściach świata – mówi minister May.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.