Eksperci alarmują, że coraz więcej rodziców, mimo dochodów z pracy, nie jest w stanie „przeżyć” od pierwszego do pierwszego. Gdy w domowym budżecie zaczyna brakować pieniędzy, większość osób zaczyna od ograniczenia wydatków na jedzenie.
W ankiecie organizacji Shelter, przeprowadzonej w Anglii, do takich sposobów przyznało się 37 proc. pracujących rodziców. 13 proc. z nich rezygnuje też z zakupu butów i odzieży dla dzieci, ponieważ chce opłacić czynsz oraz rachunki.
Oszczędzanie na jedzeniu
Blisko 900 tys. pracujących rodziców w Anglii, celowo rezygnuje z posiłków w ciągu dnia, po to, aby zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wydać na pilniejsze cele. Najczęściej środki przeznaczane są na ratę kredytu hipotecznego, czynsz i opłaty licznikowe. Rodzice oszczędzają także na wyposażeniu szkolnym dzieci, a także odzieży dla wszystkich członków rodziny.
Z danych zebranych podczas English Housing Survey wynika, że gospodarstwa domowe w UK wydają przeciętnie 28 proc. tygodniowych dochodów na koszty związane z mieszkaniem. W przypadku rodzin wynajmujących lokum, wskaźnik ten wynosi nawet 40 proc.
Przedstawiciele Shelter opowiadają o rodzinie z Essex, Katherine mieszka tam z mężem i dwojgiem dzieci. Oboje rodzice pracują w pełnym wymiarze. – Zarówno mąż, jak i ja, nie jadamy śniadań, bo doszliśmy do wniosku, że nas na to nie stać. Staramy się też nie jadać kolacji kilka razy w miesiącu. Wszystko po to, aby starczyło pieniędzy na ratę kredytu hipotecznego. W ciągu ostatniego roku wyraźnie ograniczyliśmy wydatki do minimum. Było na tyle krucho, że musiałam posłać córkę do szkoły w starym mundurku, chociaż wiedziałam, że jest już za mały. Czułam się przez to okropnie. Nawet boję się myśleć, co by było, gdybyśmy z mężem stracili pracę – opowiada Katherine.
- Żaden pracujący rodzic nie powinien być zmuszony do rezygnowania z własnych posiłków, po to, aby zapewnić dach nad głową swoim dzieciom. Te szokujące dane pokazują, że miliony osób, które przecież mają dochody, są zmuszone do dokonywania tego typu wyborów. Rząd powinien zająć się takimi rodzinami w pierwszej kolejności. Należy im się pomoc z uwagi na fakt, że rodzice mimo ciężkiej pracy mogą w najbardziej drastycznych przypadkach stracić domy – mówi Campbell Robb z Shelter.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.