Holandia bardzo udanie rozpoczęła swój udział w turnieju. Po szybkim meczu pokonała Hiszpanię 5-1. Z czasem jednak ilość strzelanych bramek stale malała. W fazie pucharowej wynosi ona tylko dwa trafienia uzyskane w ostatnich minutach meczu z Meksykiem. A od dwóch spotkań zakończonych dogrywkami wynosi ona zero. We wczorajszym półfinale Holendrzy nie stworzyli dobrej okazji bramkowej. Grali szybko, Robben dwoił się i troił w konstrukcji akcji ofensywnych, pomagał mu Sneijder, ale niewiele z tego wynikało. Więcej okazji stworzyła sobie Argentyna, choć nie potrafiła ich wykorzystać. Tym razem Messi nie był mężem opatrznościowym zespołu. Ochotę do gry ofensywnej przejawiał także Higuain, którego pamiętamy jako strzelca jedynej bramki w ćwierćfinałowym meczu z Belgią. Został jednak zmieniony przez trenera.
Bramkarz w roli głównej
Zbawcą Argentyny okazął się tym razem bramkarz Sergio Romero. Obronił rzuty karne strzelane przez Vlaara i Sneijdera, co przy bezbłędnych wykonaniach Argentyńczyków, dało im zwycięstwo. Argentyna na tych mistrzostwach wygrała pięć spotkań różnica jednej bramki, a przez trzy ostatnie mecze nie straciła gola. Oparta na defensywie taktyka przynosi efekty. W każdym meczu potrafi choć na chwilę zabłysnąć któryś z zawodników pola gry, umożliwiając osiąganie minimalnych sukcesów. Stałe zagrożenie stanowi Messi, ale we wczorajszym meczu był nieskuteczny.
W serii rzutów karnych trafił jako pierwszy pewnie, co było cenną podporą psychiczną dla następnych strzelców.
Holendrzy wczoraj nie wytrzymali napięcia podczas serii jedenastek, choć ich bramkarz Cillessen (tym razem nie zmieniony przed rzutami karnymi na Krula) był bliski obrony jednego ze strzałów.
Ostatnie sprawdziany
W finale mistrzostw świata defensywę Argentyńską sprawdzą Niemcy, którzy zaprezentowali unikalną skuteczność w meczu z Brazylią. Mecz zostanie rozegrany 13 lipca na Maracanie w Rio de Janeiro.
Mecz o trzecie miejsce tym razem będzie meczem drużyn rozbitych. Obie należały do faworytów turnieju, żadna nie była nieoczekiwaną sensacją na miarę Kolumbii czy Kostaryki. Dla Brazylijczyków i Holendrów zajęcie trzeciego miejsca nie będzie sukcesem. Pytanie brzmi czy Brazylia ma rezerwy zdolne jeszcze do gry o zmazanie haniebnej porażki w półfinale oraz czy Holandię stać jeszcze na rozwinięcie skuteczności w ofensywie. Mecz o trzecie miejsce odbędzie się 12 lipca w Brasilii, na stadionie narodowym.
Relacje z meczów mundialu zamieszczamy w
tym temacie , a wersję skróconą (wyniki, tabele, regulamin)
tutaj.
Brasil, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.