MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

09/08/2013 09:27:00

UK: Kosztowna wyprawka do szkoły

UK: Kosztowna wyprawka do szkołyCzasy, kiedy do szkolnych plecaków wystarczyło włożyć drugie śniadanie i kątomierz minęły bezpowrotnie. Dziś wyposażenie dziecka do szkoły to nie tylko książki, ale cała masa elektronicznych gadżetów. A to wszystko kosztuje coraz więcej – średnio około 550 funtów na jedno dziecko.
Przedstawiciele sieci John Lewis wyliczyli, że średnio koszt wyposażenia plecaka nowoczesnego ucznia w ostatnich latach rośnie w szybkim tempie. Średnia wartość takiej wyprawki to 550,80 funta. Dla porównania w latach osiemdziesiątych było to około 250 funtów, a w dekadzie lat 60. – około 231 funtów.

Skąd taki wzrost? To zasługa przede wszystkim coraz większej gamy elektronicznych gadżetów, w które wyposażane są coraz młodsze dzieci. Smartfony, odtwarzacze mp3, mobilne konsole gier, czytniki e-booków, tablety  – to wszystko ląduje w plecakach dzieci, a tanie nie jest – czytamy na stronie telegraph.co.uk.

Gadżety na topie

Zainteresowanie takimi gadżetami przed rozpoczęciem roku szkolnego jest ogromne. W sklepach John Lewis szacuje się, że w ostatnich dwóch tygodniach sierpnia co minutę sprzedawane będą dwa tego rodzaju urządzenia elektroniczne. Analitycy z John Lewis wyliczyli, że w tym okresie wzrośnie też sprzedaż tabletów, które coraz częściej zastępują laptopy i komputery stacjonarne.

Z analiz ekspertów wynika, że obecnie w UK blisko 45 proc. uczniów zabiera do szkoły smartfona. Jedno takie urządzenie jest warte średnio 362 funty. 35 proc. uczniów ma ze sobą również słuchawki. W plecakach noszą są też odtwarzacze mp3, tablety i czytniki.

Tego rodzaju wyposażenie w porównaniu do plecaka ucznia z lat 60. prezentuje się niczym element scenografii do filmu SF. W tamtych czasach najdroższe były oczywiście książki (około 45 funtów), a na ołówki i inne przybory wydawano już stosunkowo mniej. Dziś rodzice muszą wydać niemałą kwotę, aby spełnić oczekiwania nowoczesnego ucznia.

- Przez 50 lat książki i przybory do pisania trzymały pozycję lidera w szkolnym plecaku. Obecnie jednak technologia wkracza do szkół pełną parą. Rozwój techniki odbywa się w takim tempie, że możemy być pewni, że za kolejnych 10 lat zawartość tornistrów naszych dzieci będzie się składać z całości z przedmiotów obecnie dziś nieznanych – mówi Matt Leeser z sieci John Lewis.

Raport o kosztach szkolnych wyprawek ukazał się zaledwie kilka dni po innym ciekawym zestawieniu, w którym czytamy o tym, że dziadkowi i babcie w UK średnio rocznie wydają około 3000 funtów, aby pomóc swoim dzieciom w utrzymaniu rodziny. Nazwany żartobliwie „Bank Babci i Dziadka” finansuje wszystko – od ślubów i wesel, przez nowe samochody, aż po buty dla wnuczków.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 16, pokaż wszystkie)

kolezanka_szkla

49 komentarzy

13 sierpień '13

kolezanka_szkla napisała:

Moje dziecko musi byc wtedy jakims tlukiem nad tlukami. Mundurek - logiczne, ze kosztuje. O jakich ksiazkach tu mowa? Mloda dostaje je w szkole, zeszyty rowniez. Wyposazenie piornika - chyba logiczne - trzeba kupic.
Elektroniczne gadzety? Nie wiem o czym mowa, moze ktos wyjasni? Szkoly zabraniaja wnoszenia na ich teren jakichkolwiek gadzetow. W szkole Mlodej iphony, telefony komorkowe sa natychmiast konfiskowane przez nauczycieli. Kalkulator gadzetem nie jest.

profil | IP logowane

Dariusz88

1 komentarz

13 sierpień '13

Dariusz88 napisał:

Tanie i modne rzeczy do szkoły:
http://www.net-ranking.pl/6044-artykuly-szkolne-i-plastyczne.html

profil | IP logowane

ixellente

2 komentarze

12 sierpień '13

ixellente napisała:

Koszt mundórków czy jak kto woli ciuchów do szkoły (włączając skarpetki i pe kit)to jakieś 30f.
Starsza córka ma kilka torebek, które zmienia, nie pamiętam kiedy kupione bo większość to moje ;-)
Młodsza ma torbę do szkoły i lunch box kupione 3 lata temu.
Ach, zapomniałabym, starszej kupiłam kalkulator naukowy dwa lata temu.
Obie mają iphony, komputery ale nie traktuje tego jako ekwipunek do szkoły, no bez jaj

profil | IP logowane

kinga77

133 komentarze

11 sierpień '13

kinga77 napisała:

He he no i pojechali po bandzie .
Tez kupuje tylko uniformy do primary ,a starszym oprocz tego czasem kalkulator,olowki i dlugopisy .Dodam ,ze uniformy czasem mozna kupic taniej uzywane.











profil | IP logowane

Natija

2 komentarze

10 sierpień '13

Natija napisała:

chore.. wydalam ok 100f na mundurek,buty,piornik,lunchbox..to wszystko..jakos nie spotkalam sie z tym zeby ktokolwiek musial wywalic ok 600f na elektroniczne gadzety do primary.. no chyba ze ktos chce..

profil | IP logowane

ane1976

1 komentarz

9 sierpień '13

ane1976 napisała:

Bzdura!!!kto to pisze kto wymysla takie chore texty???od 4 lat niekupilam nic dzieciom do szkoly poza mundurkiem

profil | IP logowane

Vivienne

96 komentarzy

9 sierpień '13

Vivienne napisała:

dosc czesto widze male dzieci w wozkach, ktore maja tablety z bajkami

profil | IP logowane

Nie_z_tej_bajki

87 komentarzy

9 sierpień '13

Nie_z_tej_bajki napisała:

Raczej chyba wymagania bycia na topie - bzdura i pustota.

profil | IP logowane

Kasia_red

239 komentarzy

9 sierpień '13

Kasia_red napisała:

no właśnie, dobre pytanie...

profil | IP logowane

staryznajomy

94 komentarze

9 sierpień '13

staryznajomy napisał:

poprę Mag.
czy to wyposażenie w elektonikę -to wymagania szkoły... czy problem zidiociałych rodziców?

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska