MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/03/2013 09:54:00

UK: Drastyczny wzrost kosztów życia

UK: Drastyczny wzrost kosztów życiaCoraz więcej wydajemy, a nasze zarobki niekoniecznie rosną – twierdzą brytyjscy eksperci. W ciągu ostatnich pięciu lat największy wzrost dotyczy ubezpieczeń komunikacyjnych, rachunków za gaz i elektryczność oraz paliwa. Coraz więcej przeznaczamy też na czynsz, jedzenie, council tax i wodę.
Eksperci wyliczyli, że w ciągu pięciu lat koszty jedzenia, ogrzewania, elektryczności, transportu i ubezpieczenia wzrosły średnio o 25 proc. Można więc powiedzieć, że koszty życia w UK wzrosły cztery razy szybciej niż poziom wynagrodzeń.

Ceny wyższe

Od 2008 roku najbardziej podrożały ubezpieczenia komunikacyjne (wzrost o 67 proc.). Jeszcze pięć lat temu przeciętne gospodarstw domowe w UK wydawało na ten cel miesięcznie 57 funtów, dziś już 95 funtów. Bardzo duże podwyżki dotyczą też rachunków za gaz, które wzrosły o 52 proc. (w 2008 roku miesięcznie wydawano na ten cel 44 funty, dziś już 67). Kolejne miejsce zajmuje benzyna, tu widzimy 33-procentowy wzrost (w 2008 roku miesięcznie w jednym gospodarstwie domowym wydawano na paliwo 250 funtów, dziś 331). Kolejne miejsca w zestawieniu zajmuje m.in. elektryczność, czynsz (24 proc. więcej), council tax (15 proc.), jedzenie, woda.

Raport opracowali przedstawiciele portalu uSwitch.com. W opisie podkreślają, że tak duży wzrost kosztów życia w UK zmieniły nawyki wielu rodzin. 33-procentowa podwyżka cen paliw sprawiła, że wiele osób ogranicza korzystanie z samochodu. Znaczące są też zmiany cen żywności - warzywa poszły w górę prawie o 9 proc., owoce o ponad 7 proc, wzrosły też ceny mięsa. W 2008 roku przeciętna rodzina w UK wydawała miesięcznie na jedzenie 220 funtów, dziś ta kwota wynosi już 256 funtów. Liczby może nie szokują, a to dlatego, że sporo klientów przeniosło się do dyskontów, gdzie wydaje mniej lub po prostu ogranicza wydatki na żywność.

Pensje w miejscu

Wszystko poszło w górę, tymczasem stawki w UK w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosły raptem o 6 proc. W tym roku tylko połowa pracujących spodziewa się jakiejkolwiek podwyżki. Przekłada się to na spadek nastrojów konsumenckich – większość ankietowanych martwi się o rosnące koszty utrzymania. Prawie 75 proc. badanych stwierdziło, że ich finanse pogorszyły się za kadencji obecnego rządu. Blisko 85 proc. twierdzi wręcz, że minister skarbu George Osborne nie rozumie obecnych obaw zwykłych ludzi.

- Konsumenci wyczekują przyszłotygodniowych zmian budżetowych. To oczekiwanie przepełnione jest mieszkanką strachu i rozpaczy. Już teraz wysokie koszty utrzymania stały się ogromnym obciążaniem dla rodzinnych budżetów, wielu ludzi już nie daje rady w zdobywaniu środków na podstawowe potrzeby. Ludzie oczekują od ministra skarbu dowodu na to, że on naprawdę rozumie ich troski i że ma pomysł na złagodzenie obciążeń finansowych – mówi Michael Ossei, ekspert finansowy z uSwitch.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Cowboy

3603 komentarze

14 marzec '13

Cowboy napisał:

...i Road TAX :)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska