Sędzia Michael Turner prowadził ostatnio proces wietnamskiego bossa narkotykowego, który został zatrzymany na terenie UK. Obsługą tłumaczeń podczas procesu zajmowała się brytyjska firma outsourcingowa Capita, która prowadzi swoje centrum usług m.in. w Krakowie. Sędzia w rozmowie z dziennikarzem „Daily Mail” nie zostawił na firmie suchej nitki po tym, jak na rozprawie w Northampton nie zjawił się żaden tłumacz. Opowiadał też o innych przypadkach, kiedy przysyłani przez firmę specjaliści nie byli w stanie nawet płynnie mówić po angielsku.
Firmy takie jak Capita opłaca brytyjskie ministerstwo sprawiedliwości. Zgodnie z prawem, sprawy z udziałem cudzoziemców wymagają obecności tłumaczy. Jednak zdaniem sędziów i adwokatów, coraz więcej procesów opóźnia się z powodu problemów z systemem tłumaczeń.
– Mógłbym opowiadać o wielu procesach, które są przykładami marnowania publicznych pieniędzy na tłumaczy. Rząd udaje, że oszczędza środki, tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna. Ten system jest szkodliwy i generuje same szkody dla podatników i dla ofiar przestępstw. Bardzo często mamy do czynienia z sytuacją, gdy na rozprawach nie pojawiają się zapowiadani wcześniej tłumacze, a gdy się już zjawią to okazuje się, że nie znają danego języka lub nie umieją nawet płynnie mówić po angielsku – mówi sędzia Turner.
Jego zdaniem profesjonalni, wysoko wykwalifikowani tłumacze nie pracują dla takich firm jak Capita. Głównie dlatego, że firma oferuje śmiesznie niskie stawki i dlatego na współpracę decydują się osoby, które dość słabo radzą sobie z tłumaczeniami.
W 2011 roku firma Capita (wtedy znana pod nazwa Applied Language Solutions) podpisała pięcioletni kontrakt na obsługę tłumaczeń w brytyjskich sądach o wartości 90 mln funtów. Szybko pojawiły się wiadomości o pomyłkach w tłumaczeniach i braku profesjonalnego podejścia. Wyszukiwaniem specjalistów ds. tłumaczeń w brytyjskich sądach zajmują się pracownicy centrum biznesowego Capita w Krakowie. Sami przedstawiciele firmy nie chcą komentować sprawy – rzecznik podkreślił tylko, że osoby zajmujące się tłumaczeniami są odpowiednio wykwalifikowane i sprawdzone.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.