MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/01/2013 08:36:00

Małe miasto – dużo imigrantów

Małe miasto – dużo imigrantówMieszkańcy Bostonu od dłuższego czasu twierdzą, że w mieście jest zbyt dużo cudzoziemców. W ubiegłym roku zorganizowali nawet pokojową demonstrację. Teraz poziom imigracji w Bostonie będzie przedmiotem dyskusji w brytyjskiej Izbie Gmin.
Miejscowy radny Paul Kenny przedstawi w Izbie Gmin oficjalny raport, w którym przedstawi, w jak dużym stopniu miasto się zmieniło w wyniku najazdu imigrantów. Chodzi tu głównie o bostoński rynek pracy, którym zawładnęli przybysze spoza UK – czytamy w serwisie BBC News.

W ubiegłym roku informowaliśmy o pokojowym proteście zorganizowanym przez mieszkańców Bostonu. Jego celem było uzmysłowienie opinii publicznej, że do miasta liczącego 55 tysięcy mieszkańców, w ostatnich latach przyjechało ponad 9 tysięcy imigrantów szukających pracy.

lRadny Kenny chce w ten sposób zmusić parlamentarzystów ze wszystkich opcji politycznych, do czynnego działania i ratowania miasta. – Boston specyficznym miastem, w którym gromadzą się podobne problemy i bolączki obecne w innych regionach Wielkiej Brytanii. W raporcie opisałem najważniejsze z nich. Liczę na to, że w parlamencie spotkamy się ze zrozumieniem i w końcu w Bostonie coś się zacznie zmieniać – wyjaśnia Kenny.

W raporcie przygotowanym przez lokalne władze znalazło się 28 rekomendacji dla rządu, których wprowadzenie w życie miałoby poprawić sytuację Bostonu. O mieście zrobiło się głośno już w ubiegłym tygodniu, a to za sprawą programu telewizji BBC „Question Time”. Omawiano w nim m.in. bieżącą sytuację Bostonu, zdaniem dyskutantów w mieście nie dzieje się nic złego. Wtedy z widowni głos zabrała Rachel Bull, mieszkanka Bostonu, w połowie Polka. Kobieta zaczęła mówić o problemach miastach spowodowanych najazdem imigrantów i niewydolnością miejscowych władz.

- Pora w końcu głośno powiedzieć o tym co się dzieje w mieście. Szkoły, lekarze, szpitale w Bostonie nie mogą sobie poradzić z tak dużą liczbą imigrantów. Miejscowi z trudem mogą skorzystać z podstawowych usług publicznych, bo większość z nich jest przepełniona, wszędzie trudno się dostać – mówi Bull.

Zdaniem Igora Kartela, szefa Eastern European Community Group w Lincoln, problemy regionu zaczęły się nasilać wraz z rosnącą skalą recesji gospodarczej. – Imigracja nie jest czymś nowym dla Wielkiej Brytanii, jednak gdy mamy do czynienia z dużą falą imigrantów i kryzysem gospodarczym, wtedy mogą pojawiać się spore problemy. Zgadzam się, że w hrabstwie Lincolnshire jest problem z dostępem do podstawowych usług publicznych. Pamiętajmy jednak, że integracja wymaga czasu i warto się skupiać na pozytywnych jej stronach – dodaje Kartel.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

caralajna

30 komentarzy

25 styczeń '13

caralajna napisała:

Tez mieszkam w "malej Warszawie". Nasze miasteczko w 2006 roku liczylo moze 12tys mieszkancow a obecnie doliczyc trzeba ok 3tys Polakow, dodatkowo Slowakow, Bulgarow, Ukraincow i Litwinow itp. Problemy sa i beda. Do przychodni zdrowia nie mozna sie dostac, wiec jak cos sie dzieje lepiej isc do lokalnego szpitala na pogotowie. Szkoly przeladowane a to ze Council nie radzi sobie z nami w wyniku ciec budzetowych to inna sprawa. Nie ma tlumaczy, nie moga porozumiec sie z Polakami i rozkladaja rece. Wszedzie jest ten sam problem. Chca zebysmy placili podatki, kupowali w UK ale najlepiej zebysmy sobie pojechali do Polski. Nie ma tygodnia zeby ktos z nowo poznanych Anglikow nie spytal czemu nas tu tak duzo... Nowi nadal przyjezdzaja, ciezko o wynajem mieszkania i ogolnie miasteczko peka w szwach. Ja sie nie dziwie jednak niczemu bo kazdy chce zyc godnie... Polska tego nie zapewnia.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska