Niektórzy polscy imigranci nadal stoją przed dylematem czy zostać w UK na dłużej czy może jednak wrócić do ojczyzny. Jednak
coraz większa grupa Polaków na Wyspach traktują Wielką Brytanię jako swój nowy dom – czytamy w gazecie.
Ania Ready, przyjechała do Oxfordu dziewięć lat temu. Dziś prowadzi wieczory z udziałem polskich autorów, których uczestnikami jest angielskojęzyczna publiczność. Spotkania odbywają się w niezależnych księgarniach. – Moim zdaniem Polacy bardzo dobrze wmiksowali się w brytyjskie społeczeństwo, raczej nie mają skłonności do funkcjonowania w gettach – ocenia Ania.
W UK dorasta nowe pokolenie dzieci polskich imigrantów. Większość z nich biegle posługuje się polskim i angielskim, ale spore grono nie myśli o sobie jako o Polakach i nie daje po sobie o tym poznać. Można też dostrzec grupę Polaków, którzy nie znają ani słowa w języku angielskim – nie integrują się z brytyjskim społeczeństwem, trzymają się raczej wąskiego grona polskich znajomych, często nie akceptują ludzi o innym kolorze skóry i innej orientacji seksualnej – czytamy w artykule w „Guardian”.
Według gazety, z upływem lat zmieniają się powody, dla których Polacy przyjeżdżają do UK. Kiedyś był to głównie powód ekonomiczny. Dziś kiedy polska gospodarka notuje lepsze wyniki niż brytyjska, powody do wyjazdu są zróżnicowane. „Pewna Polka, która niedawno przyjechała do UK powiedziała, że chciała zobacz jak żyje się bogatym i zróżnicowanym etnicznie społeczeństwie. Nie chodziło jej o pracę, większe pieniądze. Łamie to stereotyp o Polakach, którzy jeżdżą po świecie tylko za pieniędzmi. Coraz więcej Polaków w UK jest zainteresowanych zżyciem się z nowym społeczeństwem, budując mosty pomiędzy dwoma kulturami” – opowiada autor tekstu.
Polska kultura na Wyspach
Przykładem takich działań są liczne festiwale i imprezy promujące polską kulturę i integrację ze społeczeństwem UK, jak choćby Polish Scottish Heritage Trail organizowany przez członków Polish Cultural Festival Association. Z kolei Interactive Writing Salon oferuje polskim imigrantom możliwość pisania i integrowania się z otoczeniem poprzez literaturę. W Liverpoolu działa grupa Merseyside Polonia, która organizując różne wydarzenia dba o dobre wzajemne relacje wszystkich okolicznych grup imigrantów. W tym roku londyński Polish Cultural Institute zorganizował największy do tej pory event literacki – Pole Position, w którym wzięło udział siedmiu polskich autorów. Warto tu wspomnieć o filmowym wydarzeniu Project London Films, gdzie brytyjskiej publiczności pokazano m.in. film „Jesteś Bogiem”.
„Generalnie jednak większość Polaków w UK wtapia się w lokalne społeczności. Kolor ich skóry pozwala na niewyróżnianie się z tłumu, wtapianie się w grupy ludzi. Polacy często więc są niewidzialną, ale dużą mniejszością narodową. Wyjątków wspomnianych wyżej mamy niewiele. Dziś imigracja nie rodzi już tyle emocji, ludzie podróżują, szukają lepszego życia. Jednak coraz częściej poza zarabianiem pieniędzy myślą również o integracji z otoczeniem” – dodaje autor tekstu.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk