Naukowcy z University of East Anglia przeanalizowali ceny i skład ponad 6 tys. produktów spożywczych oferowanych w supermarketach Tesco, Asda, Ocado i Sainsbury’s. – We wszystkich tych sklepach cechą wspólną jest to, że produkty najbardziej niezdrowe, czyli o dużej zawartości cukru, są sprzedawane w bardzo kuszących promocjach. Ceny tuczących artykułów mają największe przeceny i promocje cenowe – mówi profesor Paul Dobson, szef ekipy badawczej.
Markety prześcigają się w promocyjnych cenach cukierków, batonów, czekolad. Ceny niektórych produktów potrafią być obniżone o 50 proc. Jednak najwięcej problemów powodują promocje typu „2 za 1”, czyli kup jeden produkt, a drugi dostaniesz „gratis”. Mało który klient w sklepie Asda potrafi sobie odmówić zakupy dwóch butelek coca-coli za 2,5 funta, podczas gdy regularna cena jednej to 1,98 funta. Podobnie jest z czekoladkami Cadbury Collection Tin, które można kupić raptem za 5 funtów (58 proc. taniej).
Kuszenie klientów tanimi słodyczami i napojami gazowanymi nie pozostaje bez związku z rosnącą falą otyłości mieszkańców UK. Wskaźnik otyłości w Wielkiej Brytanii od 1993 roku wzrósł z 15 proc. do 26 proc. Prognozy są równie pesymistyczne – szacuje się, że 2050 roku otyłość dotknie 60 proc. mężczyzn i 50 proc. kobiet.
Wyniki badań naukowców z University of East Anglia upubliczniono zaledwie tydzień po tym, jak z wielką pompą rząd podpisał z sieciami hipermarketów i dostawcami „Responsibility Deal” – porozumienie dotyczy programu promocji sprzedaży i spożywania warzyw i owoców.
- Symboliczne gesty w obrocie gospodarczym na niewiele się zdadzą – ocenia profesor Paul Dobson. – Kluczem do rozwiązania problemu jest wszechstronne odejście od promocji cenowych niezdrowych produktów. Obecna polityka supermarketów, polegająca na promowaniu żywności bogatej w cukier i tłuszcz, jest wysoce nieodpowiedzialna.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk