PM: Czy od razu było wiadomo, że stworzycie monografię wspólnie? Jak przebiega praca? Czy uzupełniacie się, czy raczej pracujecie oddzielnie? Przewodnik powstanie dzięki porozumieniu czy też będzie raczej efektem „konstruktywnych dyskusji”?
AD: Podział pracy od początku był jasny – ja piszę, mąż fotografuje. Wspólnie wymyśliliśmy koncepcję książki i jej główne rozdziały oraz ich zawartość. Materiały zaczęliśmy zbierać w 2009 roku, nie myśląc wcale o książce. Informacje znalezione w bibliotece wykorzystywaliśmy dla nas przed wycieczkami, jako coś w rodzaju osobistego przewodnika. Kiedy wpadliśmy na pomysł napisania książki, należało tylko zredagować teksty, poszukać coś więcej na temat danych miejsc, wybrać się tam, gdzie jeszcze nie byliśmy. Zdjęcia zostały zrobione podczas wspólnych wycieczek, kilka miejsc wymaga jeszcze obfotografowania. Problemem jest tylko wybór fotografii, gdyż mamy ich mnóstwo a nie możemy przecież ich wszystkich opublikować i tu chyba będzie najwięcej dyskusji ale myślę, że dojdziemy do porozumienia.
PM: Jak wyobrażacie sobie Wasz przewodnik od strony technicznej i według jakiej koncepcji, jakiego klucza, opisujecie zakątki Northamptonshire?
AD: Planujemy wydać książkę niewielką, liczącą około 160 stron formatu A5, zawierającą około 20 kolorowych fotografii. Książka będzie podzielona na części poświęcone największym miastom hrabstwa i ich historii oraz zabytkach, wioskom, których tu nie brakuje, dworkom i posiadłościom, które są chlubą Northamptonshire i świadczą o bogatej przeszłości, kościołom w hrabstwie oraz miejscom poświęconym rekreacji: parkom miejskim, country parkom oraz miejscami na biwak. Nie będzie to jednak typowy przewodnik a coś w rodzaju monografii na temat historii kluczowych obiektów i miejsc godnych odwiedzenia. Wybór opisanych miejsc był bardzo trudny, bo ciężko w niewielkiej książeczce opisać je wszystkie. Nie chcemy, by książka była przegadana, znajdą się w niej tylko niezbędne informacje, które mają za zadanie przydać się jak największej liczbie czytelników. Nie chcemy umieszczać tu informacji na temat polskich miejsc, bo większość osób je zna, chcemy nieco przybliżyć rodakom Anglię. Planujemy ją wydać w drugiej połowie 2013 roku. Książeczka będzie kosztowała około 5 – 6 funtów, tak by jej cena raczej zachęcała do zakupu.
PM: Czy ktoś Wam pomaga przy tworzeniu książki? Czy jest w ogóle potrzebna jakakolwiek pomoc na tą chwilę? Z jakimi trudnościami się zmagacie?
AD: Książka powstaje w oparciu o anglojęzyczne materiały na temat Northamptonshire dostępne w lokalnych bibliotekach oraz archiwach, a także w oparciu o informacje zdobyte w muzeach czy dworkach. Czasem wysyłałam również wiadomości mailowe z prośbą o informacje na temat obiektu i otrzymywałam je wraz ze słowami uznania dla idei książki. Anglicy bardzo cieszą się, gdy obcokrajowiec jest zainteresowany ich dziedzictwem... Obecnie szukamy wydawcy naszej książki, osoby zainteresowanej współfinansowaniem projektu lub też polskich firm, które chciałyby wesprzeć tę inicjatywę w zamian za umieszczenie swej reklamy w książce.
PM: Czy macie jakieś ukochane, swoje miejsce w Northamptonshire, które znajdzie się w przewodniku?
AD: Nasze ulubione miejsca to parki krajobrazowe – Country Parks oraz rezerwaty przyrody Wildlife Trust, których w samym Northampton jest kilkanaście, ze szczególnym uwzględnieniem rezerwatu Pitsford. Lubimy też wioski, których centrum stanowią lokalne puby. Nasze ulubione to Earls Barton i Stoke Bruerne. Oczywiście znajdą się one w książce.
PM: Czy są w Northamptonshire jakieś zakątki, w których jeszcze nie byliście, a które chcielibyście zwiedzić i być może opisać?
AD: Nie mieliśmy oczywiście okazji zwiedzić wszystkich miejsc, jest jeszcze wiele nieodkrytych wiosek, które planujemy jeszcze w tym roku odwiedzić. W Northamptonshire znajduje się ich ponad 300. Nie sposób je wszystkie opisać, to materiał dobry na odrębną publikację, ale w naszej książce znajdzie się na pewno wiele informacji na temat wybranych wsi.