Dwa tygodnie temu szczegółowo opisywaliśmy podobne dane dotyczące
mieszkańców Londynu . Raport KPMG swoim zasięgiem objął całą Wielką Brytanię i – niestety – wnioski są równie pesymistyczne. Z opracowania wynika, że blisko pięć milionów osób w UK zarabia zbyt mało, aby zapewnić sobie podstawowy standard życia – czytamy w serwisie BBC News.
Zdaniem ekspertów, najgorsza sytuacja dotyczy osób zatrudnionych w sektorze usług, zwłaszcza w branży gastronomicznej. Aż 90 proc. kelnerów i barmanów zarabia zbyt mało, aby zapewnić sobie spokojny byt – sugerują specjaliści z KPMG. Wyliczyli oni, że minimalna stawka (tzw. Living Wage) wynosi 8,30 funta za godzinę dla pracowników z Londynu i 7,20 funta dla pozostałych rejonów UK. Oczywiście stawki te nie są usankcjonowane prawem w odróżnieniu od
National Minimum Wage (6,19 funta), dlatego też wiele osób nadal zarabia mniej niż wspomniane 8,30 lub 7,20 funta za godzinę pracy.
Wyższa pensja = większa lojalność
- Mamy ciężkie czasy dla wszystkich, ale oczywiście to osobom najmniej zarabiającym jest najtrudniej. To one cierpią najbardziej – mówi Marianne Fallon z KPMG. – Wynagradzanie według standardów Living Wage ma bardzo duże znaczenie dla pracowników i ich rodzin. Koszty dla pracodawcy nie są tak naprawdę dużo większe, a to większa jest lojalność i efektywność pracowników. Walka z ubóstwem pracujących ludzi niezbędna, jeśli chcemy poprawiać perspektywy życiowe naszego społeczeństwa – przekonuje Fallon.
Z danych zebranych przez KPMG wynika, że największy odsetek osób zarabiających mniej niż wynoszą stawki Living Wage, mieszka w Irlandii Północnej – to około 24 proc. wszystkich aktywnych zawodowo osób. W Walii wskaźnik ten wynosi 23 proc. Najmniejsze wyniki ma oczywiście Londyn i południowo-wschodniej rejonu Anglii (16 proc.). Najczęściej taka sytuacja spotyka wspomnianych barmanów i kelnerów, ale także sprzedawców ze sklepów – w kraju jest ich około 780 tysięcy.
- To szokujące, że w dzisiejszych czasach, co piąta pracująca osoba zarabia zbyt mało, aby zapewnić sobie odpowiedni standard życia. Przecież stawki Living Wage to żaden luksus, a mimo wszystko są one nieosiągalne dla milionów ludzi. To właśnie oni coraz częściej nie mogą sobie pozwolić na zatankowanie samochodu czy kupno zimowej odzieży dla dzieci, co dla większości z nas jest standardem – mówi Frances O'Grady z TUC.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.