MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/10/2012 11:52:00

Problemy polskich szkół sobotnich

Problemy polskich szkół sobotnichDzisiejsza polska szkoła bardzo różni się od tych, które funkcjonowały na Wyspach jeszcze 5-6 lat temu i liczyły po około 100 uczniów. Z jakimi problemami spotykają się nauczyciele i jakiego rodzaju wsparcia najbardziej im brakuje?

"Dziennik Polski" zapytał nauczycieli polskich szkół sobotnich o to, z jakimi problemami spotykają się w swojej pracy i jakiego rodzaju wsparcia najbardziej im brakuje.

Monika Sawicka-Wolna – od 11 lat pracuje jako nauczyciel nauczania początkowego, w szkole im. Marii Konopnickiej.

j– W polskich szkołach brakuje specjalistów (psychologów i logopedów). Problemy z zaaklimatyzowaniem się w angielskich szkołach mają przede wszystkim starsze dzieci, które niedawno przyjechały z Polski i nie potrafią nawiązać kontaktów z angielskimi kolegami i koleżankami z powodu braku znajomości języka angielskiego.

Dzieci te czują się bardzo osamotnione i myślę, że polska szkoła jest dla nich jakąś „deską ratunku”, bo właśnie w niej mogą swobodnie się porozumieć. W takich przypadkach rozmowa z polskim psychologiem czy pedagogiem często byłaby bardzo przydatna. Inny problem dotyczy młodszych dzieci, a mianowicie jest to problem wymowy. Język polski jest językiem bardzo „szeleszczącym” językiem, który sprawia problem nie tylko obcokrajowcom, ale również naszym polskim maluchom. Jeśli rodziców tych dzieci nie stać na prywatne wizyty logopedyczne, to zostają z tym problemem sami, bez żadnej specjalistycznej pomocy. Sądzę, że w każdej polskiej szkole sobotniej powinni być na stale zatrudnieni polscy specjaliści. Jednak te szkoły nie są dotowane przez polski rząd i nie stać ich na zatrudnienie ich.


Emilia Kurstak – nauczyciel nauczania początkowego, pracuje z dziećmi w wieku 7-10 lat.

k– Często obserwuję wśród dzieci brak chęci kontynuacji nauki języka polskiego. Uczniowie posługują się na co dzień językiem angielskim, który jest im bliższy, łatwiejszy i bardziej naturalny. To powoduje, że uczniowie mieszają oba języki, wtrącają angielskie zwroty, bo nie znają polskich odpowiedników. Innym, bardzo popularnym problemem są wady logopedyczne. Sposób użycia narządów artykulacyjnych w przypadku posługiwania się językiem angielskim jest zupełnie różny, niż w przypadku języka polskiego. W przypadku, gdy dziecko od najmłodszych lat posługuje się wyłącznie lub w znacznie przeważającej części językiem obcym (np. angielskim), niektóre ruchy po prostu nie wykształcają się. Tak powstają wady wymowy i problem nieuwrażliwionego na niektóre dźwięki słuchu fonetycznego u małych dzieci. To rodzi problemy z komunikacją, którym mógłby zaradzić logopeda.
 


Barbara Jasiuk – logopeda z siedmioletnim stażem, pracuje od 13 lat również jako nauczyciel nauczania początkowego.

j– Podczas mojej pracy pedagogicznej zawsze zwracam szczególną uwagę na prawidłową wymowę dzieci. Jest to bardzo ważny aspekt w nauczaniu początkowym, zarówno w szkole jak i w przedszkolu. Wady wymowy oraz złe nawyki w mówieniu powodują błędy w czytaniu i pisaniu. Związany z tymi problemami stres źle wpływa na dzieci, które nie chcą uczęszczać do szkoły, wstydzą się wypowiadać na forum klasy, nie biorą aktywnego udziału w lekcji. Boją się być wyśmiane przez rówieśników. Pojawiają się również złe oceny w szkole.

Podczas kilkuletniej pracy w sobotnich polskich szkołach, zauważyłam większą tendencję do niepoprawnej wymowy, niż u dzieci w Polsce. Poznałam uczniów klas czwartych, są to 10-latki, które nie wymawiają prawidłowo głosek z szeregu: s, c, z, dz i głosek z szeregu: sz ,cz, ż, dż.

Jako nauczyciel i logopeda uważam, że jest to zaniedbanie ze strony rodziców i nauczycieli. W niektórych wypadkach wynika to z niewiedzy, gdzie zwrócić się o pomoc, a także w grę wchodzą kwestie finansowe. Dlatego zatrudnienie logopedów w każdej polskiej szkole byłoby najlepszym rozwiązaniem, bo wówczas na bieżąco współpracuje on z rodzicami i nauczycielami.


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 15, pokaż wszystkie)

Cowboy

3603 komentarze

13 listopad '12

Cowboy napisał:

to jak to ?
Polski Rzad czeka tylko na to
ile wyslemy kasiory do kraju

i tak nic w zamian..

Moze kursy Jezyka Polskiego na dekoderach - ktorzy prawie wszyscy juz maja ;) o necie nie wspomne

profil | IP logowane

krosno600

24 komentarze

24 październik '12

krosno600 napisał:

smile :) TEXT KOMENTARZA BYL ZBYT KROTKI WIEC DODALEM TEN KONIEC

profil | IP logowane

Moniaaa81

24 komentarze

19 październik '12

Moniaaa81 napisała:

mialo byc speech, nie lap za literowki.

profil | IP logowane

krosno600

24 komentarze

19 październik '12

krosno600 napisał:

Moniaaa81, co to jest speach therapy? Chcialas powiedziec "spinach therapy" czyli leczenie niecheci do szpinaku? Gdzie mozna taka pomoc dostac bo ja nie lubie szpinaku a chce byc dobrym przykladem dla mojego syna?

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

19 październik '12

Adacymru napisał:

Duzo klepszym rozwiazaniem jest pozostawic nauke jezyka angielskiego Anglikom, a w domu uczyc polskiego. Zwykle brak znajomosci angielskiego w momencie rozpoczecia szkoly jest wiekszy dla rodzicow, dzieci duzo latwiej sie asymiluja i ucza jezykow jak rodzice nie udzielaja swoich stresow, ze dziecko sobie nie poradzi.

Znam wiele szkol, gdzie nauczyciele prosza, a wrecz daja rodzicom zalecenia pozostawienia nauki angielskiego szkole.

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

19 październik '12

Adacymru napisał:

"dzieci rozmawiajace po polsku nigdy nie beda mialy typowo angielskiego akcentu. Problem to moim zdaniem polskie dzieci, ktore rozpoczynaja szkole bez znajomosci podsaw jezyka angielskiego, a niemoznosc porozumienia sie z rowiesnikami odreagowuja agresja."

Dzieci maja to do siebie, ze jezykow ucza sie duzo lepiej niz dorosli, i maja do tego lepszy sluch wylapuja dzwieki, jakich dorosli nie moga.

Problem z akcentem pojawia sie, jak rodzice mowiacy z akcentem polskim probuja uczyc dzieci angielskiego i wpajaja tez akcent od poczatku. Pozniej dzieciom trudno to wyplenic.

profil | IP logowane

Moniaaa81

24 komentarze

19 październik '12

Moniaaa81 napisała:

Problem to moim zdaniem polskie dzieci, ktore rozpoczynaja szkole bez znajomosci podsaw jezyka angielskiego, a niemoznosc porozumienia sie z rowiesnikami odreagowuja agresja. To dopiero kwiatki.

profil | IP logowane

Moniaaa81

24 komentarze

19 październik '12

Moniaaa81 napisała:

speach therapy...w tym artykule akurat chodzilo o to, ze dzieci mowiace od najmlodszych lat po angielsku maja po prostu problem z polskim akcentem. Podobnie dzieci rozmawiajace po polsku nigdy nie beda mialy typowo angielskiego akcentu. Nie widze w tym zadnego problemu, wazne by dizecko porozumialo sie po polsku, mieszkac w Polsce i tak nigdy nie bedzie. No ale zapomnialam ze to taki top international jezyk:)

profil | IP logowane

Dangerous__girl

101 komentarz

19 październik '12

Dangerous__girl napisała:

Ja mam dwojke dzieci, urodzone tutaj, w domu uzywam tylko jezyka polskiego, potrafia ładnie wymawiac sz cz, dz itd mimo ze maja dopiero 2 i 4 lata. w domu mowimy tylko po polsku. Jak dzieci cos mowia zle to je poprawiam. To chyba glownie zaniedbanie ze strony rodzicow, ze nie dbaja o to jak mowi ich dziecko.

profil | IP logowane

Anthrax

151 komentarz

19 październik '12

Anthrax napisał:

kolego Vagner

zle pojales moj tok myslenia - nie znam sie na szkolach brytyjskich w Polsce, znam sie na na brytyjskich szkolach w UK i do tego sie odnosze.

Speech therapy jest oplacana z budzetu NHS - nie z oswiaty. Jesli dziecko niedoslyszy i dlatego zle wymawia - przysluguje jemu logopeda i inne leczenie z urzedu, bo tutaj mieszka (to tak w nawiazaniu do pw ktore dostalem).

A tak poza tym, dzieci nie zdaja sobie sprawy ze cos zle wymawiaja - i chetnie paplaja dopoki im tego ktos nie wytknie. Jesli w polskich szkolach stawia sie noty za to ze dziecko nie wymawia niektorych zglosek poprawnie - wcale sie nie dziwie ze dzieci sie stresuja. To sami nauczyciele w takim razie doprowadzaja do tego ze dzieci do szkoly chodzic nie chca i boja sie wypowiadac na forum klasy.

Zamiast domagac sie zeby kazda szkola finansowala logopede - moze nauczyciele powinni w zwiazku z powyzszym zmienic swoje podejscie.

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska