Eksperyment prowadzony jest na terenie londyńskiej City of Westminster. To pierwszy tego typu system w Europie. Jeśli się sprawdzi, z jego zalet korzystać będą kierowcy poruszający się po całej dzielnicy West End.
System czujników jak na razie jest testowany m.in. przy Savile Row. Wbudowane w drogę czujniki mają informować o pojazdach zaparkowanych w najbliższym otoczeniu. Informacje o wolnych miejscach mają być dostępne nie tylko dla posiadaczy wspomnianych urządzeń mobilnych, ale także zaimplementowane do najpopularniejszych nawigacji satelitarnych. Kierowcy nie musieliby wtedy podczas jazdy korzystać informacji w telefonach komórkowych czy tabletach.
Testy mają potrwać trzy miesiące. Jeśli wszystko sprawdzi się w praktyce, system czujników obejmie cały West End do końca 2014 roku. Być pomysłem zainteresują się także władze pozostałych londyńskich gmin.
Zebrane przez system informacje będą też bardzo przydatne do analizowania przepływu ruchu i natężenia parkowania na terenie City of Westminster. Według ekspertów, aż 30 proc. miejskiego ruchu samochodowego jest generowana przez kierowców szukających wolnego miejsca parkingowego. W brytyjskich miastach średnio tracimy na to około 15 minut.
Podobna technologia testowana jest obecnie w San Francisco. System nie tylko wskazuje kierowcom wolne miejsca, ale także wysyła SMS-a na komórkę kierowcy, któremu kończy się opłacony czas parkowania.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk