02/10/2011 15:17:00
315 milionów „w plecy”
Czy można marzyć o cenniejszym prezencie świątecznym niż wysoka wygrana na loterii? 25 grudnia 2002 roku Jack Whittaker wygrał 315 milionów dolarów. Natychmiast dowiedział się o nim świat, a i sam zwycięzca nie robił z tego żadnej tajemnicy. Kłopot w tym, że świat nie zamierzał odstępować milionera i media śledziły każdy jego krok. I Whittaker, i jego najbliższa rodzina wystąpili także w kilku programach telewizyjnych. Dzisiaj Whittaker mówi, że „chciwość wymknęła się spod kontroli”. Jak sam opowiada, chciał budować kościoły, chciał kupować jedzenie tym, którzy go potrzebują, chciał kupować ubrania tym, którzy ich nie mają. W kilka miesięcy od wygranej wydał 15 milionów dolarów na budowę dwóch kościołów. Powołał też fundację swojego imienia, żeby sprostać tysiącom próśb o pomoc. Mężczyzna nie skąpił pieniędzy i rozdał blisko 50 milionów. Kupił nawet dom i nowy samochód kobiecie, która sprzedała mu los. Whittaker wychował się w bardzo biednej rodzinie. Z czasem otworzył własną firmę konstrukcyjną. Wygrana na loterii zmieniła wszystko diametralnie. Nagle pojawiły się pozwy sądowe „od ludzi, którzy ciągle czegoś chcieli i uważali, że jestem im winien jakieś pieniądze”. Na samych prawników wydał blisko 3 miliony dolarów. Z czasem mężczyzna popadł w alkoholizm, wdawał się awantury i bójki. Skradziono mu samochód, w którym miał pół miliona dolarów. Najwięcej pieniędzy Whittaker wydawał jednak na swoją 17-letnią wnuczkę, której kupił dom, 4 samochody i co tydzień dawał 2 tysiące dolarów. Status materialny dziewczyny zrócił uwagę dealerów narkotyków. W końcu sama wpadła w nałóg, choć Whittaker kilkakrotnie próbował jej pomóc, wysyłając ją na odwyk. Pewnego dnia dziewczyna zniknęła. Jej ciało znaleziono 20 grudnia 2004. Whittaker popadał w coraz poważniejsze kłopoty, głównie wywoływane jego alkoholizmem. Coraz częściej pozywany był do sądu za groźby lub też rękoczyny, co systematycznie uszczuplało jego portfel. W roku 2007 zgłosił się na policję, twierdząc, że skradziono mu wszystkie pieniądze, jakie mu zostały. „Loteria zniszczyła moje życie. Gdybym wygrał raz jeszcze, zatankowałbym samochód, zabrał ze sobą kilka kanapek i wyjechał gdzieś, gdzie nikt by o mnie nie słyszał”. – mówi były milioner.
Filip Cuprych, Cooltura
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy? sprawdź naszą ofer...
SZUKASZ PRACY? PODNIES SWOJE KWALIFIKACJE I ZACZNIJ ZARABIAC...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
Zdobądź uprawnienia uprawnienia na wozek widlowy i zacznij z...