MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/08/2011 09:29:00

Nazwali park na cześć małej Polki

Nazwali park na cześć małej PolkiKarolina Park – to plac zabaw w walijskimi mieście Bridgend, który nazwano ku pamięci zmarłej tragicznie 6-letniej Karoliny Gołąbek. Dziewczynka zginęła w ubiegłym roku przytrzaśnięta przez automatyczną bramę.
O tym tragicznym wypadku pisaliśmy rok temu - mała Polka została przytrzaśnięta przez automatyczną bramę zamontowaną w ogrodzeniu przy bloku, w którym mieszkała. Natychmiast została zabrana do szpitala, niestety zmarła w drodze. Tragiczna śmierć dziecka odbiła się szerokim echem. Sprawa nadal jest przedmiotem analiz fachowców z Health and Safety Executive. Wiele wskazuje jednak na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Wszyscy mieszkańcy budynku mieli pilota do bramy. Dziewczynka bawiła się w pobliżu. Gdy jedna z mieszkanek uruchomiła bramę, dziecko zostało wciągnięte przez mechanizm – czytamy w serwisie BBC News.

Rok po śmierci 6-latki, w mieście powstało miejsce dedykowane jej pamięci - plac zabaw, a ściślej mówiąc „Karolina Park”, który można znaleźć w okolicach Highland Place. Kiedyś był tu plac zabaw, ale został zlikwidowany ze względów bezpieczeństwa. Teraz władze miasta znalazły 50 tys. funtów na renowację, pomogła też miejscowa fabryka Forda.

 – To bardzo miły gest, wiele dla nas znaczy. Jestem bardzo wdzięczna pomysłodawcom tej inicjatywy – mówi Anna Cedrzak, krewna 6-latki.
Rodzina nadal przeżywa trudne chwile. Od czasu śmierci Karoliny, zmarł także jej ojciec.
 – Społeczność Bridgend jest wspaniała. Gdziekolwiek jestem, wszyscy pytają z troską o to jak się trzyma nasza rodzina. Plac zabaw nazwany na cześć Karoliny to coś niezwykłego. Brakuje mi słów. Gdzieś bardzo daleko od Polski jest miejsce nazwane jej imieniem, nigdy tego nie zapomnimy – dodaje Anna.

- Nasze miasto powinno być dumne z tej inicjatywy. I nie ma tu znaczenia, że ta dziewczynka pochodziła z Polski. Mogła być każdej innej narodowości. Chcieliśmy uczcić jej pamięć i jednocześnie pokazać innym dzieciom, że nawet taka tragedia może mieć w przyszłości pozytywny skutek – mówi David Unwin, przewodniczący rady miasta.
W akcję zaangażowali się też rodzice. – Większość dzieci bawiła się na ulicach. Teraz mają bezpieczne miejsce do wszelkich zabaw na świeżym powietrzu. To również miłe miejsce spotkań – mówi Suzanne Thomas.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

ania1874

4 komentarze

14 sierpień '11

ania1874 napisała:

Dziekuje yacoob...To prawda , to dla nas ogromna tragedia,zabrala dwie osoby z mojej rodziny poniewaz Karolinki ojciec, a moj wujek zmarl wkrotce po jej smierci. Niesamowite jest jak bardzo Walijczycy przejeli sie ta tragedia, jak bardzo pomogli i pomagaja nam caly czas, to jest naprawde piekne. Oni naprawde czuja sie winni tej tragedii, stad pomysl nazwania placu zabaw jej imieniem.Jest takze tablica pamiatkowa w miejscu gdzie zginela...I smutne tylko jest to , ze Polacy mieszkajacy w tym miescie kompletnie sie w to nie zaangazowali...Dziekuje jeszcze raz za cieple slowa.Pozdrawiam

profil | IP logowane

yacoob

22 komentarze

12 sierpień '11

yacoob napisał:

Wybaczcie ale jak mozna powiedziec ze taka tragedia moze miec pozytywny skutek. Ktos czegos nie dopilnowal i.... Pani Aniu Wyrazy szczerego wspolczucia i zycze duzo sily w przyszlosci.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

12 sierpień '11

Cowboy napisał:

Wyrazy Współczucia dla Matki i Zony

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska