MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

21/04/2011 09:32:00

Media ujawniają zeznania żony mordercy

Media ujawniają zeznania żony mordercyPrzyjechała do męża na drugi dzień po tym, jak zabił on 24-letnią Sylwię Ciapcińską. Media ujawniają zeznania Katarzyny Sobczak – żony mordercy, które były kluczowe dla oskarżenia.

Uwieńczeniem trwającego pięć tygodni procesu Tomasza Sobczaka oskarżonego o zabójstwo 24-letniej Sylwii Ciapcińskiej był wyrok dożywocia, który sąd w Birmingham wydał 19 kwietnia. Jednak to nie koniec tematu – dziennik „Burton Mail” opublikował nieznane dotąd zeznania żony oskarżonego – Katarzyny Sobczak. Ze względu na dobro procesu, nie mogły one być wcześniej upublicznione. Jak pisze dziennik, prokurator i obrona przesłuchiwała kobietę przez kilka godzin. Jej zeznania były ważnym argumentem oskarżenia.


Zadrapania na twarzy i szyi

Katarzyna Sobczak poznała swojego przyszłego męża w 2008 roku, niedługo potem urodził się ich pierwszy syn Dominik. Pod koniec 2009 roku Tomasz Sobczak stracił pracę i oboje podjęli decyzję o wyjeździe głowy rodziny za granicę. Przybył do Burton i zaraz po tym, jak znalazł zatrudnienie, ściągnął do Wielkiej Brytanii żonę. Katarzyna Sobczak przyleciała do UK 21 lipca 2010 roku we wczesnych godzinach porannych – dzień po zaginięciu Sylwii Ciapcińskiej. Była wtedy w ciąży z Tomaszem Sobczakiem.
- Zauważyłam, że mąż ma kilka zadrapań na twarzy i szyi, ale powiedział, że przewrócił się na rowerze i stąd te ślady – zeznała kobieta i opowiedziała o pierwszych dniach w Burton: Tomasz nie znalazł dla nas jeszcze mieszkania, więc tymczasowo zatrzymaliśmy się w domu na Ash Street.

Ciężka czarna walizka

Prokurator zapytał o wydarzenia z 21 lipca. - Przyjechaliśmy wcześnie rano, położyliśmy się spać i obudziło nas pukanie do drzwi. Nie widziałam, kto przyszedł, ale pamiętam, że Tomasz wyciągnął czarną walizkę z szafy pod schodami i podał ją osobie, która przyszła. Walizka była na tyle ciężka, że musiał ją przenosić obiema rękami – wspomina kobieta - Mąż powiedział, że kolega ma na imię Damian i przyszedł po rzeczy, które zostawił po tym, jak się stąd wyprowadził.
Następnie pokazano Katarzynie Sobczak replikę walizki, w której znaleziono ciało Sylwii. Powiedziała, że walizka, którą wynosił jej mąż była bardzo podobna.

Skrzynia pod łóżkiem i strych

Prokurator zapytał kobietę o zawartość w skrzyni pod łóżkiem męża. Katarzyna Sobczak: - Mąż powiedział, że znajdują się tam rzeczy Rafała, jednego ze współlokatorów męża na Ash Street. Były  owinięte taśmą. Tomasz postanowił je przenieść na strych, wziął pakunek na górę, trwało to dosyć długo. Poszłam zobaczyć co robi – stał na półpiętrze, a klapa, przez którą wchodzi się na poddasze była otwarta.
Podczas procesu Tomasz Sobczak utrzymywał, że nie wiedział o tym, że w domu jest strych i zaprzeczał, że kiedykolwiek tam wchodził lub że umieścił tam pakunek.

Ciężarna żona i prezerwatywy

Kolejne zeznanie żony, sprzeczne z tym, co mówił oskarżony dotyczyło prezerwatyw, które znaleziono u Tomasza Sobczaka – mężczyzna twierdził, że kupił je po to, aby móc uprawiać seks z żoną. Katarzyna Sobczak zeznała, że kiedy przyjechała do Wielkiej Brytanii, była w ciąży i oboje z mężem kochali się bez zabezpieczeń.

*Więcej informacji na temat przebiegu śledztwa i procesu przeczytasz tutaj

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska