Gazeta opiera się na najnowszych raportach badających przestępczość imigrantów. Wynika z nich, że w ciągu ostatnich dwóch lat, ponad 54 tys. obywateli krajów Unii Europejskiej zostało skazanych za przestępstwa kryminalne podczas pobytu w UK, w tym również za zabójstwa.
Niestety, eksperci za najbardziej groźnych imigrantów wskazali Polaków i Rumunów. Ma to być jednym z argumentów przeciwko dalszemu rozszerzaniu UE. Dziennik przypomina, że zgodnie z unijnym prawem o swobodzie poruszania się, tylko garstka skazanych imigrantów może być deportowana. Dotyczy to nielicznych przestępców, którzy dostali wysokie wyroki – przynajmniej dwóch lat więzienia.
Prawdziwe wyzwanie dla policji
Cytowany raport stwierdza też, że ogólna liczba przestępstw popełnionych na Wyspach przez cudzoziemców z krajów UE podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch lat. Policjanci alarmują, że przestępczość imigrantów dużo mocniej nadwyręża ich siły, bo dochodzi tu jeszcze powszechna bariera językowa, która utrudnia pracę i powoduje wzrost kosztów dochodzenia. Jeden z policjantów stwierdził, że najdrobniejsze wykroczenie ze strony imigranta nie mówiącego po angielsku, oznacza średnio sześć godzin pracy.
- Zmieniająca się liczba społeczności narodowych sprawiła, że nasza praca jest dużo bardziej skomplikowana. Wymaga to dodatkowych nakładów w codziennej pracy – mówi rzecznik Association of Chief Police Officers. – Jako policjanci musimy cały czas próbować dostosowywać się do zmieniających się warunków pracy. Potrafimy być też dumni z silnych i pozytywnych relacji z wieloma lokalnymi społecznościami.
Polacy i Rumuni w czołówce
Zgodnie z unijnymi przepisami, brytyjskie władze za każdym razem powiadamiają dany kraj UE o przestępstwie dokonanym przez jego obywatela i wyroku skazującym. Z danych wynika, że w 2010 roku takich zawiadomień było ponad 27 tys. Tygodniowo daje to średnio około 520 wyroków skazujących. Na niechlubnym pierwszym miejscy znajdują się Polacy (6777 przestępstw w 2010 roku), dalej Rumuni (4343), potem Litwini, Irlandczycy i Łotysze. Wynika mają potwierdzać fakt, że w czołówce są obywatele krajów niedawno przyjętych do UE.
Deportacja dla najgroźniejszych
Nie ma natomiast dokładnych statystyk do co rodzaju popełnianych przestępstw. Nie wiadomo więc, których jest najwięcej. Przedstawiciele Home Office zapewniają, że najpoważniejsi przestępcy są deportowani z Wysp. – W 2010 roku usunęliśmy z kraju ponad 5,2 tys. cudzoziemców z wyrokami – mówi rzecznik Home Office.
Gazeta przypomina, że w czasie wyborów David Cameron zapowiadał rozprawę z imigrantami, którzy łamią prawo na Wyspach. Obiecywał wdrożenie narzędzi pozwalających na szersze deportację takich osób. Jednak wiele w tym temacie się nie zmieniło.
Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk