O sprawie pisaliśmy kilka dni temu . 29-letni Robert Lewandowski na początku grudnia ukradł klucze do mieszkania pewnej mieszkanki Belfastu. Dopiero w wigilię Bożego Narodzenia, kiedy na dworze było ponad -10 stopni Celsjusza, zdecydował się wejść do mieszkania - ogrzać się i coś zjeść. Dzień wcześniej właścicielka wyjechała na święta do rodziny – czytamy w serwisie belfasttelegraph.co.uk.
Polak przebywał w mieszkaniu cztery dni. W tym czasie nic nie zniszczył, ani nic nie wyniósł. Korzystał tylko z kuchenki, aby przygotować sobie posiłek. Przez prawie cały czas spał, oglądał też telewizję. Ostatniego dnia posprzątał po sobie, ale zanim wyszedł, w mieszkaniu pojawiła się właścicielka ze swoim partnerem.
Niesprawiedliwa kara
Polak nie uciekał, próbował wytłumaczyć swoją sytuację. Co ciekawe, właścicielka nie domagała się surowej kary dla polskiego bezdomnego, ale sprawa zgodnie z prawem trafiła do sądu. Ten wydał dość surowy wyrok - skazał Polaka na pół roku więzienia.
To zdaniem działaczy antyrasistowskich zbyt surowa kara. - Wsadzono za kratki bezbronnego człowieka za to, że przez cztery dni próbował schronić się przez zimnem i chłodem. Nic nie ukradł, nic nie zniszczył, a miał na to czas i warunki - mówi Flair Campbell, rzecznik West Against Racism Network z Belfastu.
Jego zdaniem przypadek Polaka mógł zakończyć się podobnie jak historia ukraińskiej imigrantki Oksany Sukhanowej, która jako bezdomna zmagała się z mrozem podczas świąt Bożego Narodzenia w 2004 roku w Ballymoney. Kobieta doznała poważnych odmrożeń, trzeba było jej częściowo amputować obie nogi. - Tak naprawdę sytuacja bezdomnych od czasu tej sprawy, wcale się nie zmieniła na lepsze - dodaje Campbell.
Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk
246 komentarzy
5 styczeń '11
peonia napisała:
Ja miałam do czynienia z bezdomnymi poprzez pracę którą wykonuję i rozumiem, że część z nich znajduje się w takiej sytuacji na skutek wypadku, czy choroby, utraty pracy, ale uświadomiłam sobie też, że niektórzy z nich to ludzie którzy nie mieli nigdy żadnych ambicji i sami się doprowadzili do bycia bezdomnym. Znam jednego bezdomnego pana, który leczony tutaj z pewnej choroby w końcu pojechał do Polski, by - ku zdziwieniu lekarza - wrócić do Anglii, bo 'tutaj leki są za darmo'. Dodam, że tam miał mieszkanie i żonę. Tutaj jest w przytułku dla bezdomnych. Widzicie więc, 'Polak potrafi'. Ten włamywacz też posiedzi w ciepełku brytyjskiego więzienia przez 6 miesięcy na rachunek podatników. 'Ja płacę, pan płaci, społeczeństwo!' ;-)
profil | IP logowane