MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/10/2010 10:19:00

Polak wyróżniony na London Design Festival

Jest projektantem przedmiotów użytkowych. Jego praca dyplomowa z gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych podoba się wszystkim. "Dziecięcy pojazd kroczący" zachwycił profesorów Royal College of Art, gdzie Maciek studiował przez ostatnie lata.


Firma przyzwyczajona jest do pewnych procedur, ma swoje wypróbowane metody, a wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach. Dobry projekt ma dopracowane detale. Ciężko producentom przetłumaczyć, że to wcale nie musi być trudniejsze w wykonaniu, albo że nie będzie drożej kosztować. Nie zawsze chodzi o barierę finansową, czasem trzeba pokonać przyzwyczajenie do takiej, a nie innej metody nawet łączenia dwóch rurek. Trzeba przedzierać się przez koleiny myślowe, stereotypy, przełamać opinię typu "nigdy nie robiliśmy tego w ten sposób".

Przedmiot dla ludzi

Przedmiot dogłębnie przemyślany i estetyczny, który można sprzedać, i który trafi do ludzi – oto clue projektowania. Maciek opowiada o dizajnerach, których główne źródło utrzymania nie pochodzi z wdrożeń, lecz z dodatkowych zleceń. To projektanci tworzą przedmioty dla biur architektonicznych ,które potrzebują elementu małej architektury będącego np. centralnym punktem wnętrza. Wtedy projektant wnosi element artyzmu, albo jak kto woli: rzemieślnictwa. Bo design bardzo mocno wywodzi się z rzemiosła. Pierwszymi projektantami byli rzemieślnicy i architekci, którzy stawali przed wyzwaniem nie tylko konstrukcji bryły budynku, ale także jego wnętrza. Jeśli to, co było na rynku nie odpowiadało ich ambicjom, sami brali się za projektowanie detali: krzeseł, stołów, wyposażenia.

Kiedy narodził się współczesny design? Zapewne między wojnami, gdy w Weimarze powstała szkoła artystyczno-projektowa Bauhaus, która zrewolucjonizowała podejście do architektury i jej dzieci, więc również do wzornictwa. Odrzucono bombastyczne ozdobności, postawiono na prostotę i funkcjonalność. I tak trwa do dzisiaj: ma być tanio w produkcji, łatwo w używaniu, stylowo, ale nie dla wybrańców, lecz dla ludzi. Takie jest „Stanowisko pracy L.O.F.T” druga praca dyplomowa Maćka, która kończyła jego naukę w Royal College of Art. - Tania produkcja i prosta obsługa. Można je złożyć bez żadnych narzędzi, albo się klinuje, albo przywiązuje, albo wciska - konkluduje projektant.

Masa fantazji

Projektantów trzeba nauczyć „opisywania” w głowie przedmiotów, które nie istnieją, a potem przelania wyobrażenia na papier. Muszą mieć poczucie masy, zmysł konstrukcyjny, a wyobraźnię uchwycić w cugle zdrowego rozsądku. Rozpoznaje się te cechy na etapie selekcji do szkół projektowych.

- Egzaminy wstępne na wydział wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku trwały pięć dni, po osiem godzin dziennie. Musieliśmy, m.in. zrobić projekt z użyciem danego materiału, np. drutu; realizację problemu konstrukcyjnego, np. przetransportowania elementu o danej masie i rozmiarze na drugi brzeg rzeki przy użyciu jedynie prądu płynącej wody. Innym elementem egzaminu był rysunek złożeniowy. Przedmiot z pojedynczej fotografii trzeba było w wyobraźni rozłożyć na części, z których się składa i narysować go w takiej formie, w jakiej można sobie wyobrazić, że będzie wyglądało jego składanie w jedną całość - opowiada Maciek. Cechą projektantów jest elastyczność myślenia. Muszą być niezadowoleni z zastanego porządku świata. Od tego zaczyna się kreatywność.

Elżbieta Sobolewska, Dziennik Polski

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

agatajabko

4 komentarze

7 listopad '10

agatajabko napisała:

wejdź na www.szczupla.być kobietą.pl

Konto zablokowane | profil | IP logowane

MerseyMan

9 komentarzy

25 październik '10

MerseyMan napisał:

musze przyznac ze bardzo madre spostrzezenia
pozdrawiam i wszystkiego dobrego

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska