MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

11/05/2010 21:39:17

Wielka Brytania ma już premiera

Wielka Brytania ma już premieraZmiany, które na Wyspach przyniosły przegrane przez rządzącą Partię Pracy wybory, stają się faktem. Premier Gordon Brown odchodzi z urzędu. Królowa Elżbieta II powierzyła misję tworzenia nowego rządu liderowi torysów Davidowi Cameronowi. Teraz rozstrzygnie się, czy Wielką Brytanię czeka to, czego nie widziano tam od 70 lat.

W Pałacu Buckingham oczekiwany jest obecnie lider konserwatystów David Cameron, który podobnie jak Tony Blair nigdy nie miał ministerialnego doświadczenia. Elżbieta II powierzy mu zadanie utworzenia nowego rządu.


Brown ogłosił też, że ze skutkiem natychmiastowym przestaje być liderem Partii Pracy. Wcześniej wziął na siebie osobistą odpowiedzialność za słaby wynik swej partii w czwartkowych wyborach.

Po audiencji u Elżbiety II Brown udał się do siedziby Partii Pracy.

Jak się oczekuje, Cameron stanie na czele koalicji konserwatystów z Liberalnymi Demokratami, choć jak dotąd nie ma potwierdzenia, że taki rząd powstanie.

Jeśli doniesienia się potwierdzą, będzie to pierwszy rząd koalicyjny w Wielkiej Brytanii od 70 lat.

Jest to koniec 13 lat rządów Partii Pracy, która doszła do władzy w maju 1997 r., i zarazem koniec politycznej kariery Gordona Browna, który był premierem w trudnym okresie światowego kryzysu finansowego; był też najdłużej urzędującym ministrem finansów.

Cameron będzie 12. premierem za panowania Elżbiety II.

Konserwatyści i liberałowie rozmawiali we wtorek po południu w siedzibie Cabinet Office (odpowiednik Rady Ministrów), ale po rozmowach nie ogłoszono żadnego komunikatu. Wcześniej liberałowie kontaktowali się z laburzystami ws. ewentualnego utworzenia z nimi koalicji.

Rozmowy te, zmierzające do utworzenia tzw. progresywnego sojuszu, spełzły na niczym.

O godz. 20 czasu lokalnego David Cameron spotka się z posłami własnej partii, a o godz. 20.30 lider liberałów Nick Clegg z posłami swej frakcji parlamentarnej.

Nieoficjalne doniesienia sugerują, że konserwatyści są zaskoczeni decyzją Browna, ponieważ ich rozmowy koalicyjne z liberałami jeszcze się nie zakończyły.

Po raz pierwszy od 1974 r. W. Brytania ma parlament, w którym żadna z partii nie ma bezwzględnej większości. Ówczesne zabiegi o utworzenie koalicji liberałów z konserwatystami nie powiodły się.

 

dziennik.pl

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

desperado67

464 komentarze

12 maj '10

desperado67 napisał:

Oj skoczá sié beneficiki he he

profil | IP logowane

Tomasz9772

2 komentarze

11 maj '10

Tomasz9772 napisał:

To znaczy ze partia pracy która była odłamem związków zawodowych nie będzie rządzić tylko Konserwatyści a polityka będzie bardziej pro biznes anie nie pro socjalna. Nie koniecznie znaczy to nic złego ale osobiście sadze ze ucierpią z klasy niskiej i średniej a bogaci będą się mieć jeszcze lepiej :P

profil | IP logowane

bossnomore

2 komentarze

11 maj '10

bossnomore napisał:

hmm, angole mają nowego premiera... ciekawe co to znaczy dla nas, dla Polonii pracującej tutaj. mamy się cieszyć, bać czy "wsiorawno"? szczere pytanie bo nie mam pojęcia....

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska