MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

06/11/2009 10:14:09

Urojone korki, czyli jazda na Wyspach

Zdenerwowanie, frustracja, podziw i szacunek - co polscy kierowcy sądzą o Brytyjczykach za kółkiem? Jak postrzegamy brytyjskie rozwiązania komunikacyjne i wszechobecną „kulturę” jazdy? 

 

Jak na przykład wyjaśnić korki, które tworzą się choć nie ma wypadku ani robót drogowych? Źródłem problemu może być styl jazdy brytyjskich kierowców. Czasem ktoś podjedzie za blisko zderzaka i musi skorygować prędkość zmuszając samochód za nim do hamowania. 100 samochodów dalej w gęstej kolumnie pojazdów ktoś musi wreszcie stanąć.  „Normalka. Już się to tego przyzwyczaiłem” - mówi Tomek, kierowca w firmie przewożącej paczki. „Trasę Glasgow - Londyn” pokonuję przynajmniej raz w tygodniu. Prawie zawsze zdarzy mi się stać w urojonym korku. Powiedziałbym, że zjawisko to jest powszechne na tej trasie, w szczególności w okolicach Manchesteru i Birmingham. Choć w takich korkach można stanąć wszędzie. Na zatłoczonych autostradach w Glasgow to też normalka” - dodaje Tomek . Wystarczy, że coś odwróci uwagę kilku kierowców. Gwałtownie przyhamują i już tworzy się zator. „Zauważyłem, że często korki powstają z powodu samochodu stojącego na poboczu. Co dziwniejsze, pojazd ten może znajdować się po przeciwnej stronie autostrady (!). Nie daj Boże, jeśli  na poboczu stoi policja lub inny samochód z włączonym kogutem. Korek gwarantowany” - zauważa Tomek.

UK: Jak wygląda nowy egzamin na prawo jazdy ?

 

 

Brytyjscy kierowcy są przesadnie ostrożni w wielu sytuacjach.  Być może źródło „problemu” tkwi również w sposobie szkolenia kierowców na brytyjskich drogach? Po odpowiedź udałem się do Marka Dębiczaka, który jest instruktorem jazdy w Wielkiej Brytanii i od pięciu lat prowadzi własną szkołę jazdy - nauka-jazdy.co.uk. „Urojone korki? Teoretycznie w Wielkiej Brytanii powinny się tworzyć rzadziej niż Polsce i innych krajach. Kierowcy na kursach są szkoleni aby zachować bezpieczny odstęp od samochodu przed sobą. Teoretycznie więc brytyjski kierowca będzie miał krótszą drogę hamowania, niż kierowca który trzyma się blisko zderzaka samochodu z przodu, jak to często bywa w Polsce” - mówi Dębiczak. Marek tłumaczy korki także tłokiem na brytyjskich autostradach.


Najczęstszą jednak przyczyną zakorkowania brytyjskich autostrad są częste zmiany pasów ruchu przez kierujących pojazdy, zwężenia i wszechobecne roboty drogowe.  „Kiedy w japońskim Tokio,  na bardzo ruchliwym odcinku autostrady rozpoczęto roboty drogowe,  zamknięto dwa z czterech pasów ruchu. Dodatkowo zakazano zmianę pasa ruchu. W samym centrum miasta. Wiesz co się stało? Korki zmniejszyły się o połowę” - dodaje Marek.  


Najlepszym przykładem jest najbardziej zatłoczona autostrada w Wielkiej Brytanii - M8. Korki tworzą się po obu stronach dojazdowych do Kingston Bridge. W obu przypadkach korki spowodowane są głównie tym, że tuż przed mostem z trzech pasów ruchu robią się dwa. Kilka lat temu prowadząc remont nawierzchni na Kingston Bridge w Glasgow, drogowcy oddzielili dwa pasy ruchu na samym moście, zabraniając tym samym zjazdu z mostu w kierunku zachodnim. Efekt? Korki zmniejszyły się o połowę…  Tymczasowe rozwiązanie pozostało do dzisiaj, aby zminimalizować korki.  Gdyby wydzielić tylko dwa pasy już na kilka mil przed mostem i zabronić kierowcom zmianę pasów ruchu, korki pojawiały by się rzadziej. Dlaczego Brytyjczycy nie potrafią zrozumieć tego, co jest dla mnie oczywiste?


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 45, pokaż wszystkie)

Mika27

187 komentarzy

24 listopad '09

Mika27 napisała:

Wiem jak niektorzy zdobywaja prawko tam za grosze mozna kupic:)))) a pozniej sa skutki

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

23 listopad '09

Cowboy napisał:

zawodowy to : kierowca pilot maszynista itp !
i nie korzystac z publicznego transportu itp !

:)))))))))))))))))))

profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

23 listopad '09

Mika27 napisała:

Cowboy i tu sie mylisz bo prawko mam a czasami jak i potrzeba to i szofera mam:)
PS. Przyklad to perfidne wymuszanie pierszenstwa przez zawodowych kierowcow mysla ze jak jezdza dluzej niz inni to im wszystko wolno.
Zgadzam sie z Toba w kwestii odnosnie roznych narodowosci i roznych stylow jazdy bo dla mnie hindusi powinni jezdzic na sloniach a nie samochodami po drogach.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

23 listopad '09

Cowboy napisał:

"""moim szoferem jest kon ;0,

W duzych miastach jest okropnie z miejscowymi - a wlasciwie z niemiejscowymi .
(w PL po rejestracji widac czy miejscowy czy niemiejscowy)
Londyn.
Tu przydaje sie wczesniejsze doswiadczenie oraz spostrzezenia wlasne i innych - jednym z nich to wyglad samochodu i tzw. pierwsze 5 sekund jak na pierwszej randce.
Sporo tu roznych nacji narodowosciowych i jak tez stylow jazdy - co widac zreszta po samochodach - ciezko o nie podrapany poobijany poklejony tasma.
W PL za pekniety klosz kieunkowskazu policjant zabral koledze dowod rejestracyjny
i zapowiedzial ze ma 7 dni na wymiane - pozniej jeszcze stacja diagnostyczna (nie za darmo) i oczywiscie mandacik w bonusie.
Toyota to ulubiony model wsrod hindusow.Jak stara to jeszcze pol biedy - kierowca zwawo dosyc jedzie - ale jak nowy to jest mistrzem blokowania nawet jak ptaki przelatuja w poblizu...

... nie wiem czy pisac dalej ,bo wyjdzie jeszcze ze tu nie mieszkam .
Pozdrawiam





profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

23 listopad '09

Cowboy napisał:

Mika malo jezdzisz i prawka pewnie tez nie masz.
Rozumiem.
Ja tez mam szofera ;)

profil | IP logowane

jacekgw

7 komentarzy

23 listopad '09

jacekgw napisał:

A jakieś przykłady?? Co ci zawodowi takiego najgorszego robią??

profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

23 listopad '09

Mika27 napisała:

To wlasnie zawodowi kierowcy sa najbardziej chamscy na drogach pomijajac malolatow ktorzy dopiero co dostali prawko i szaleja, ja i tak dalej uwazam ze w Anglii jezdzi sie najlepiej bo jak jade do Polski krew mnie zalewa jak widze drogi pelne idiotow na czele z zawodowymi kierowcami:( i to jest najgorsze bo przeciez zawodowi powinni jezdzic najlepiej i dawac przyklad innym a niestety tak nie jest

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

23 listopad '09

Cowboy napisał:

Taaak kultura jest , w podjezdzaniu do przodu bez kolejki , machanie lapkami i wogule buzi buzi.
A niektorzy przyjezdni mysla ze jak miejscowy miejsca mu ustapi - to juz np. paszport brytyjski dostanie :))- i caly w miodku opowiada wokolo jaka tu kultura .Bo sam posiada lejce moze z pol roku , i w dodatku max na zuka.
Owszem gentelman jest znany - przewaznie ze starych ksiazek.
Pozdro.

P.S.Nikt z nas kto dojezdza do pracy czy na zakupy oraz sporadycznie poza miasto - poza kierowca zawodowym ktory jest wyczulony na roznice praktycznie w wiekszosci krajow euro i ciagnie "tesciowa" o takiej masie jak 5 srednich angielskich domkow z kartonu.


profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

22 listopad '09

Mika27 napisała:

W UK jezdzi sie najlepiej tutaj na drogach mozna poczuc sie naprawde bezpiecznie ogolnie jest po prostu kulturalnie nie spotkalam sie jeszcze z chamstwem na drogach w przeciwienstwie do jazdy w Polsce zyczylabym zeby i nasi kierowcy w Polsce mieli choc troszke wyobrazni i kultury co kierowcy w UK:))

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

22 listopad '09

Cowboy napisał:

jacekgw - sam wyjedz z taka micha ! :)))))))))))))

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska