MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

10/08/2009 07:51:14

Noworodek ożył i zapłakał w trumnie

Noworodek ożył i zapłakał w trumnieTego nie można określić inaczej niż słowem "cud". Uznany za zmarłego wcześniak, który narodził się w paragwajskim szpitalu bez oznak życia, niespodziewanie zapłakał w trumience. Lekarzom udało się uratować słabego chłopca. Co ciekawe, nie mają sobie nic do zarzucenia.

- Widocznie funkcje życiowe dziecka były tak nikłe, że nie dało się ich wyczuć - tłumaczy się ordynator oddziału wcześniaków ze szpitala w stolicy Paragwaju, Asuncion, doktor Ernesto Weber. Dodaje od razu, że maluch jest w stabilnym stanie.

 

 

Jednak tylko przypadek zdecydował o tym, że dziecko w ogóle żyje. Jak donosi włoski dziennik "Corriere della Sera", chłopiec przyszedł na świat nie dając oznak życia. Lekarze reanimowali go przez jakiś czas, ale w końcu dali za wygraną. Malucha zabrał więc ojciec, chcąc przygotować zwłoki syna do pogrzebu.


Jakież było jego zdziwienia, gdy wioząc samochodem trumienkę z ciałem usłyszał dobiegający z wnętrza... płacz. Podniósł wieko i z radością stwierdził, że maluch jednak żyje. Czym prędzej zawrócił do szpitala. Chłopiec trafił na oddział intensywnej terapii.

Lekarze nie czują się winni tego, że orzekli zgon żywego dziecka. Przekonują, że u chłopca nie dało się wyczuć tętna i oddechu.

mn, dziennik.pl

POLECAMY

Setki ofert pracy i mieszkań w UK! Znajdź firmę, kupuj lub sprzedawaj!
http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia

  mwp       

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 7)

krakn

1080 komentarzy

10 sierpień '09

krakn napisał:

hm, sie takie dziwne zeczy zdazaja... mało prawdopodobne... ale kto wie.

kiedyś koleś nekrofil ożywił pacjentkę intensywnymi "masażami" która uznana była za zmarłą
wiec kto wie?

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

10 sierpień '09

krunschwitz napisał:

Wy naprawdę wierzycie w takie opowiastki???Sezon ogórkowy w pełni...

profil | IP logowane

anneczka

45 komentarzy

10 sierpień '09

anneczka napisała:

Najłatwiej jest oceniać lekarzy, i może słusznie, choć może oni jednak mówią prawdę...może naprawde próbowali ratować maluszka, nie można oceniać nie widząc tego na własne oczy albo nie mając wiarygodnych świadków. Mnie ta sytuacja przeraza, ale całe szczęście w tym, że dziecko ozyło w sposób odczuwalny i słyszalny dla innych w momencie nim zostało pochowane.

profil | IP logowane

anetka_sweet

26 komentarzy

10 sierpień '09

anetka_sweet napisała:

tak to bardzo ciekawe.ile osob w ten sposob zakopali.nie chce nawet myslec jak czuli sie rodzice.

profil | IP logowane

harpia

46 komentarzy

10 sierpień '09

harpia napisała:

leży kilka dni,ale w lodówce w firmie pogrzebowej.gdzie nawet jeśli żył to zamarzł.przypadek małego chłopca można nazwać cudem - gdzieś tam w górze jego świeczka choć z nikłym płomieniem,ale się paliła.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska