MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

06/06/2009 07:37:46

Polskie szkoły za granicą będą prowadzone przez rodziców

Ministerstwo Edukacji Narodowej chce, by docelowo "wszystkie szkoły polskie za granicą były wspierane w równy sposób, według tych samych mechanizmów". Przekształcane mają być szkoły polskie przy ambasadach; ich prowadzenie będzie stopniowo przekazywane rodzicom.

MEN nie wyklucza też, że już od września w szkołach przy ambasadach nastąpią zmiany dotyczące nauczania najstarszych uczniów - licealistów. Od nowego roku nie mieliby oni już regularnych lekcji, lecz uczyli by się w innej formie - korespondencyjnie.

 

 

"Za granicą istnieją dwie formy szkół, w których młodzi Polscy uczą się języka polskiego, polskiej tradycji i historii. Olbrzymia większość, około 90 proc. uczniów uczy się w sobotnich szkołach tworzonych przez rodziców, polonijne stowarzyszenia. Stosunkowo niewielka liczba uczniów chodzi do szkół przy ambasadach, które są w całości finansowane z budżetu państwa. Mamy więc do czynienia z sytuacją dyskryminacji, za jedną szkołę w całości płacą rodzice, za drugą w całości państwo" - mówił w piątek na konferencji prasowej wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski.

Jednocześnie zauważył, że w związku z deprecjacją złotego MEN stanęło w sytuacji, że pieniądze na prowadzenie wszystkich szkół przy ambasadach mogą skończyć się już w połowie sierpnia.

Powiedział, że "jeżeli nie uda się uzyskać dodatkowych środków z Ministerstwa Finansów, to chcemy zaproponować starszym uczniom - licealistom naukę w trybie korespondencyjnym".

"Dziś, gdy większość rodziców płaci za nauczanie dzieci języka polskiego i polskiej kultury, w szkołach przy ambasadach młodzi ludzie otrzymują naukę na koszt państwa. Wydaje się, że trzeba się tymi kosztami podzielić" - zaznaczył wiceminister.

Poinformował, że w większości szkół przy ambasadach już teraz licealiści uczą się korespondencyjnie.

"Rozważana jest też kwestia likwidacji 16 najmniejszych punktów konsultacyjnych. Tych, w których większość nauczycieli nie ma wymaganych kwalifikacji, a uczniów jest mniej niz 30" - powiedział Stanowski.

Szkół i punktów konsultacyjnych przy ambasadach polskich jest 76, uczy się w nich blisko 12 tys. uczniów; około tysiąca z nich to licealiści. Najmniejsze ze szkół to m.in. punkt konsultacyjny w Szanghaju, gdzie jest 9 uczniów, punkt w Benghazi - 13 uczniów, w New Delhi i Kairze - po 14 uczniów.

Gazeta Prawna

Gazeta Prawna w internecie-
-Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?

Zamów pełne wydanie Gazety Prawnej w internecie.

POLECAMY

Setki ofert pracy i mieszkań w UK! Znajdź firmę, kupuj lub sprzedawaj!
http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia

  mwp  

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Cowboy

3603 komentarze

15 czerwiec '09

Cowboy napisał:

Pelno jest studentow ktorzy jako wolontariusze moga wyjechac z Polski i uczyc dzieci.Bo nie maja nic innego do pracy w Kraju oprucz narzekania
Tylko trzeba umiec to dograc na "gorze" i na "dole".
A Ambasady czy Konsulaty pozostawic do pracy ktora maja w statusie.

Instytucje Religijne moga byc bardziej elastyczne niz ten na Engel w Londku przy DevoniaRd. i zamiast dyskotek przy polskim piwku czy wodce w kazda sobote moze by pomogly z lokalem dla dzieci.

ALBO I TO I TO :)))



profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska