16/02/2009 06:45:44
Według Głównego Urzędu Statystycznego jeszcze w listopadzie na jedną ofertę pracy przypadało 33 bezrobotnych. W grudniu ich liczba wzrosła gwałtownie do 49.
Fala bezrobocia najbardziej uderzyła w najuboższe regiony. Tak jest na przykład na Warmii i Mazurach (powiat bartoszycki), gdzie zostało zarejestrowanych blisko 6,8 tys. bezrobotnych, na Podkarpaciu (powiat dębicki) – prawie 5,6 tys. bezrobotnych, w powiatach szydłowieckim (województwo mazowieckie) – 4,7 tys. bezrobotnych, czy żywieckim na Śląsku (4,3 tys. bezrobotnych). Niewiele lepiej jest w 49 innych powiatach, gdzie na jedną ofertę pracy przypadało od 500 do 3,6 tys. chętnych.
Takich ognisk bezrobocia będzie z całą pewnością coraz więcej. – Nie ma jeszcze oficjalnych danych, ale na pewno już w styczniu powiększyła się liczba powiatów z dramatycznie trudną sytuacją na rynku pracy – twierdzi prof. Janusz Czapiński z Uniwersytetu Warszawskiego. Świadczy o tym zaskakująco wysoki wzrost stopy bezrobocia do 10,5 proc. – aż o 1 pkt proc. w ciągu miesiąca. – To początek, w kryzys dopiero wchodzimy – twierdzi Czapiński.
Czarnych punktów będzie przybywało, bo gospodarka ostro hamuje. Spada produkcja, zmniejsza się eksport. Przedsiębiorstwa tną koszty i redukują zatrudnienie. – Nic dziwnego, że firmy nie tworzą żadnych nowych miejsc pracy, skoro nie przewidują wzrostu produkcji – mówi prof. Urszula Sztandar-Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Bezrobocia nie odczuwają jedynie duże miasta, które tradycyjnie przyciągają wielki kapitał. Oznacza to, że kryzys w Polsce powiatowej może potrwać znacznie dłużej i będzie o wiele głębszy niż w dużych metropoliach. Małe powiaty są bez szans. Dlaczego? Wiesław Łagodziński, doradca prezesa GUS, wyjaśnia: zdecydowana większość etatów powstaje tam, gdzie są już miejsca pracy. – A to znaczy, że jeśli nawet poprawi się koniunktura, to trudno będzie szybko zmienić polską mapę bezrobocia – uważa Łagodziński.
Co gorsza, nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie sytuacja się zmieni. Według najczarniejszych scenariuszy stopa bezrobocia w końcu tego roku może wynieść 14 proc., a liczba osób bez pracy skoczyć o 500 – 600 tys. Jeśli tak się stanie, armia bezrobotnych przekroczy 2 mln.
Janusz K. Kowalski, dziennik.pl
Tagi: dziennikpl
wyślij znajomemu17 luty '09
WinstonSmith napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
16 luty '09
dariuszszczecin napisał:
profil | IP logowane
Najczęściej komentowane
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
Zdobądź uprawnienia uprawnienia na wozek widlowy i zacznij z...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
SZUKASZ PRACY ? PODNIES SWOJE KWALIFIKACJE I ZACZNIJ ZARABIA...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Przestań ubiegać się o nisko płatne prace!!! Zmień swoją rze...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
Zdobądź uprawnienia uprawnienia na wozek widlowy i zacznij z...